Witam szanownych forumowiczów Jestem tu nowy gdyż niedawno dokonałem teleportacji SEAT->AUDI i tu się zaczynają dla mnie nowe tematy. Od pewnego okresu dzieje się co pewien czas coś takiego przy rozruchu: przekręcam kluczyk i jest lekkie zadławienie (jak zwał tak zwał;) gasną kontrolki na konsoli i po chwili rozruch, tak jakby mocy brakowało w aku, ale jednak daje rady...
Ale sytuacja ta nie ma zawsze miejsca więc nie wiem co jest problemem. Mówiono mi, że aku słabe (wszystko logiczne), ale znajomy w swoim BMW ma zabezpieczenie, że jak system wykryje niski prąd rozruchowy to tylko cyknie i nie pozwoli na rozruch, podobno w nowszych samochodach to standard, tutaj sytuacja jest troszkę inna.
Jest inna porada lub teza niż wymiana aku i sprawdzenie efektów ? Proszę o poradę. Dziękuję za wszelką pomoc.
|