Witam wszystkich mam problem i proszę o pomoc. Najpierw opisze objawy: na rozgrzanym silniku po przejechaniu pewnego odcinka i zgaszeniu silnika na krótki czas i ponownym uruchomieniu mam problem z wrzuceniem biegu wstecznego i jedynki. Przy próbie wrzucenia wstecznego słychać zgrzytanie jakby sprzęgło nie było do końca wciśnięte a jedynki wogóle nie da sie ruszyć. Ostatnio zauważyłem ze w takiej sytuacji pomogło jak kilka razy wcisnołem sprzęgło ale niewiem czy to to było powodem ze mogłem wrzucić bieg czy to tylko zbiek okoliczności dodam tylko ze zazwyczaj w takiej sytuacji ruszam z dwujki i po przejechaniu paru metrów wszystko wydaje sie ze jest oki moge juz wrzucić każdy bieg. Próbowałem cos sam szukac i zauważyłem jeden fakt tylko niewiem czy jest to cos z tym zwiazane a mianowicie chciałem odpowietrzyc sprzęgło bo to jest hydrałliczne i niewiem czy tak powino być ale przy odpowietrzaniu płyn hamulcowy nie trysnoł mi tak jak przy odpowietrzaniu hamulców tylko sobie swobodnie wypływał tak jakby nie było tam ciśnienia chociąż pedał sprzegła był wciśnięty do końca i czyność ta była powtarzana kilka krotnie. Dodam ze poziom płynu hamulcowego jesc w normie. Czekam na sugestie czy to jest wina sprzegła czy raczej skrzyni biegów bo niewiem za co sie zabierac, a moze pompa hamulcowa już mi szfankuje tylko ze z hamulcami wszystko jest oki. Czekam na wasz podpowiedzi i z góry dziekuje.
|