Tak tak, płyn i odpowietrzenie to na początek.
Na mój chłopski rozum to wysprzęglik jak pada to trochę musi ciec, a jeśli to pompka to może ciec, ale nie musi bo w pompce są sekcje które mogą puszczać. Więc najpierw zacznę od płynu, a później chyba pompkę przy sprzęgle wymienię.
Wymieniłbym wszystko na raz, ale po pierwsze kasa, po drugie własnego kanału nie mam (jakoś nie ufam lewarkowi), po trzecie wole się 1000 razy upewnić niż wymienić pół auta na darmo.
Ps. dzięki za pomoc

Ah i jeszcze jedno: gdy wciskam sprzęgło to gdy pedał jest już na końcu, słychać pojedyńczy stuk. Słyszę go tylko jak silnik nie chodzi, bo jak uruchomię auto to stukania nie słychać, pewnie silnik je zagłusza. Dźwięk jest podobny, jakby ktoś delikatnie musnął młotkiem jakąś aluminiową obudowę.