Poradźcie, co mogło się stać

Olej to Mobil1 5W50.
Mechanik wymienił mi uszczelki pod głowicami, uszczelnienia zaworów i doszlifował gniazda zaworowe.
Odebrałem auto i po rozgrzaniu silnika, cisnienie oleju pokazało na wolnych obrotach trochę poniżej 1,5 bar (mam dodatkowe zegary i miałem zawsze min 2 bar). Zacząłem obserwować ten wskaźnik i nawet przy 3 tys. obr nie wzrosło powyżej 3 bar. Na zimnym cisnienie wskakiwało po rozruchu na 5 bar. Ponieważ planowałem też wymianę oleju, to postanowiłem zaczekać - bo może coś dolało się do oleju, czy inne przypadki u mechanika - i wymieniłem olej. Wszystko wróciło do normy - zawsze na jałowych 2 bar, a każde naciśnięcie na gaz to 5 bar (na zimnym na jałowym 5 bar). I tak przez ok 10 tys. km, choć już nie skakał na 5 bar przy dotknięciu pedału gazu.
I po pewnym czasie znowu jałowe na goracym poniżej 1,5 bar, ale powyżej 3,5 tys. obr. 5 bar. Wymieniłem więc znowu olej (normalnie wymieniam co 15 tys., ale ze względu na cisnienie wymieniłem po 10 tys.)
Ale po wymianie oleju już nic się nie poprawiło.Pojeździłem tak kilka tysięcy km i pewnego ranka nie zgasła od razu kontrolka oleju (wskaźnik też ani drgnął), ale przegazowałem i zaraz zgasła. I tak miałem co ranek (w ciągu dnia przy uruchomieniach nie było tego problemu), ale ostatnio już nie wystarczy przegazować, tylko trzeba wejść powyżej 3 tys. obr. na ok 1 sek. i wskakuje na 5 bar (zimne jałowe). Potem gorący na jałowych trzyma 1 bar a przy 3 tys. obr. 5 bar.
Chcę znowy wcześniej wymienić olej, ale coś mi się wydaje, że to nie wina oleju.

Zastanawiam się, co można niewłaściwie zrobić przy wymianie uszczelek pod głowicami, żeby ciśnienie oleju tak się zachowywało

Wygląda to dziwnie, bo żeby ciśnienie samo nie wzrosło po rozruchu, to samochód musi stać 7-8 h, jak uruchamiam częściej to kontrolka sama gaśnie od razu.
Oglądałem budowę układu smarowania na stronie
http://www.12v.org/engine/index.php?section=hw&sm=oil i może te zaworki przy pompie? Sam nie wiem - czy trudno się do nich dostać bez specjalnych cyrków?
Mam nadzieję, że coś poradzicie.

Bo poza tym silniczek chodzi idealnie i chcę problem rozwiązać przed wymianą oleju.