.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, moje a6 odmówiło posłuszeństwa i zgasło w czasie jazdy nie chciało już odpalić. Po podłączeniu pod VAGa wyszły błędy 17800 i 17748. Mechanik twierdzi że to może być przestawiony rozrząd ale może coś innego należałoby najpierw sprawdzić. Dodam że przed awarią miałem chwilowe problemy podczas jazdy. Samochodem zaczęło mocno szarpać i strzelało coś z rury wydechowej. Takie problemy miałem od jakiegoś tygodnia ale po chwili zawsze odpuszczało. Pojechałem do jednego mechanika i powiedział że niby to zrobił a tu po dwóch dniach padł całkiem. Z góry dzięki za pomoc.

Mechanik ma rację, to są błędy z czujników położenia wałków rozrządu - trzeba sprawdzić ustawienie rozrządu.

A jeśli jest przestawiony to można go nastawić ponownie czy trzeba wszystko wymieniać? A jeśli wymieniać to czy razem z kołami zębatymi i czymś jeszcze? Rozumiem że wtedy już się robią koszty.

Jak mechanik rozbierze, to będzie widział co się stało, raczej trzeba wymienić rolki, pasek i sprawdzić czy się silnik kręci, może nie powyginało zaworów

Dzięki. Powiem żeby mechanik rozebrał rozrząd i wtedy się okaże. Powiedz jeszcze czy opłaca się wymieniać np. koło zębate rozrządu na używane czy to kiepski pomysł? I jeszcze jedno. Czy przestawiony rozrząd a zerwany pasek rozrządu to takie same szkody?

Zerwany to na 100% pogięte zawary/dziury w tłokach , jak przeskoczył, to zależy o ile zębów, silnik się kręcił?
Koła jesli już to kup nowe, i nowe śruby i blokady kół, to nie są duże pieniądze, a koło się jednak zużywa, ja widziałem swoje z auta i nowe, obok siebie - jest różnica widoczna gołym okiem, moduł zęba robi się bardziej zaokrąglony

Na dzień dzisiejszy padło na czujnik prędkości obrotowej wału korbowego, bo rozrząd jest dobry <radocha> . Choć tyle dobrze. Czujnik będzie na jutro więc jak tylko go dostanę to dam znać czy pomogło.

Ostateczna przyczyna to czujnik Halla, który był zepsuty i powodował zwarcie. Temat myślę do zamknięcia ale wyjaśnienie się może komuś przydać.

jak nie zobaczę to nie uwierze a juz widziałem nie jeden silnik po strzale czy przeskoczeniu paska w tym dwa swoje

jak zerwał pasek przy 300 km.h i zawory wpadły do środka to i dziury będą. Nie tylko w tłokach

chyba, że grał w NFS Most Wanted

Tu nie o prędkość auta chodzi, a o rpm, jak skoczy, albo się zerwie w czasie rozruchu, to pewnie na strochu się skończy, jak trzaśnie przy 6k rpm, to można od dołu prze miskę zawory wyjmować