witam ponownie!jak to w życiu bywa przechwaliłem dzień... znów ma problemy z ssaniem tzn jego brak , nwet doszedł problem że dziś długo kręciłem żeby odpalił

rozkręciłem przepustnice i tam pod plastikiem jest taki zwykły slinczek który po przekręceniu kluczyka tak jakby sie zacinał,nie ma siły zakręcić zębatki i nie może ustawić przepustnicy tak na moje oko, myśle nad wymianą przepustnicy ale pewności nie ma, tym bardziej wyszło na to że czujnik miałem sprawny i 150zł na marne poszło... jak ktoś ma coś na myśli to z góry dzięki. Pozdrawiam