.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam czy wy dolewacie olej do silnika w 4.2 i co ile km? Wydaje mi sie ze olej gdzies mi ginie,dolewam jakis litr na 1000km. W zbiorniczku go nie ma,auto nie kopci wiec gdzies sobie wycieka.Poci sie z miski tyle wiem ale nie az tak zeby sie lalo.

widać, że mało tu bywasz i za dużo nie czytasz, masz jakąś książke obsługowa do twojego auta, wiesz jaka norme podaje producent w stosunku do Twojego auta? 4.2 potrafi i musi wypić dużo oleju, jeśli dolewasz 1L na 1000 to sie w normie jeszcze mieścisz, przy normalnej aksploatacji zużycie oleju jest w granicach 0,5-0,8L ale jak polatasz ostro na wysokich obrotach to sie nie dziw, że litr dolewasz i nic sie nie przejmuj tak będzie

Jak pałujesz to normalne. U mnie jest to przeważnie koło 0,3/1000

Dokładnie
normalna jazda 250-350 ml/1000 km
POałowanie to miałem 600-700 ale też całe 1000 km nie pałowałem... generalnie średnio im większe obroty tym większa konsumpcja oleju do kwadratu - tak mi na oko wychodzi po 2 latach użytkowania

no to by sie zgadzalo + wyciek spod miski i jest ok

starsze słyszałem, ze piją olej, ale na niebiesko nie kopcą....
nowsze mniej piją. Ja od wymiany zrobiłem 6tyś i mam cały czas max

U mnie przy normalnej jezdzie dolewam 0,2-0,3 na 1000km.A jak ja przy butuje ok.0,5l na 1000km

Nie możesz mieć max Powinieneś mieć pomiędzy min a max

mały OT jak to bywa w każdym wątku
Kolega ma BMW e36 i odjeżdżał z pod bloku patrzy plama oleju, otwiera maske wyciąga bagnet a tam zero na miarce no i myślał, że jak miarka nie łapie to nie ma juz nic oleju i wlał całą bańke 4L no i olej później leciał z wszystkich uszczelek łącznie z zimmernigiem na wale

Ja juz miałem kiedys trochę ponad max - tak ze 2-3 mm na bagnecie(wlałem po prostu za dużo). Nic mu się nie stało, po jakimś czasie poziom wrócił do normy

Hmm, a możecie mi powiedziec czemu po 20 000km nie musiałem w swoim 3,7 dolewać ani kapki ?? Poziom cały czas na środku pomiędzy min a max, a teraz dopiero wymiana.

mam między min i max tylko w prawie max. W każdym aucie zalewałem tak, ze było prawie równo z max i nigdy nic się nie stało, myślę, że audi nie odbiega pod tym względem od innych aut. Ma być między min, a max, byle nie mniej, więcej, ja mam prawie na równo z max i tak jest ok

Bo masz coś popsute heh...
Lecisz w trybie LL?

Na jakim oleju śmigasz?

Ja średnio dolewam 5L na 10000 km niech mi mówią, ze popsuty, ze dymi i takie tam - trudno... jeździ jak nalezy.

no jak mu olej co 20000km wymieniasz to nie dziwne, ze nie "pije"...
boi sie, ze mu zabraknie ...

mam 3.0tdi i niedolewam , co 15.000km wylewa mi sie 8l i tyle samo wlewam... w szoku jestem jak czytam ze wy tyle dolewacie tej oliwy...

Mowa jest o 4.2 benzyna

tak wiem, sorry za offtop. ale tak mi sie nasunelo, wiec podzielilem sie swoimi odczuciami... poprostu w szoku jestem, ze do takiego silnika w takim samochodzie trzeba robic dolewki...

A mnie dziwi, że jeszcze nie masz play fresh

BTW silnik jest wykonany, w takiej technologi, że chlapnie sobie tego oleju raz po raz, za to odwdzięcza się długą bezawaryjną jazdą, pod tym względem bije inne silniki, nawet diesle, nawet 3.0TDi

dokładnie
była już o tym masa informacji na forum
ten motor pije olej co w sumie moim zdaniem raczej przedłuża jego żywotność a nie skraca. Tak jest i kropka

Właściwie cały cza jeździ naświeżym
Wlewam 7.5 litra, chla 300 ml/ 1000 km
Więc po 10000 km jestv "wymienione" 3L, a po 12000km (co tyle wymieniam) 3.6 litra jest "wymienione" - czyli połowa oleju wymienia się w trakcie okresu pomiędzy wymianami