.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie.
Postanowiłem poszukać w końcu przyczyn problemów z wtórnym obiegiem powietrza i związanych z nimi błędów w silniku (insufficient flow na obu bankach). Pompa dmucha, sprawdziłem przewody, aż doszedłem w końcu do sytuacji widocznej na zdjęciu. Wężyk idący od solenoidu rozgałęzia się w kształcie litery T i w dół powinien dochodzić do zaworu zwrotnego i dalej do kolektora dolotowego, a u mnie jest zaślepiony...
http://imageshack.us/photo/my-images/11/ltue.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/580/z96p.jpg/

Czy może to być przyczyną zapalania check-a (nie zawsze ale często, zwykle jak jest ciepło, zimą o dziwo prawie się nie zapala)? Czy ktoś ma jakiś schemat jak to dalej ma wyglądać i w którym miejscu wchodzi do kolektora? Chciałbym przywrócić stan powiedzmy fabryczny bo jakoś łudzę się, że może to rozwiązać problem z tym checkiem.

Druga rzecz - widoczna/słyszalna na filmiku, a ciężka do opisania. Chodzi o start obrotów, jak dodam gazu to obroty wkręcają się jakby z małą przerwą, podobnie jest przy ruszaniu, gaz, obroty w górę, stają na milisekundę i idą dalej. Co to może być?

http://www.youtube.com/watch?v=4TF9C0rq ... e=youtu.be

Proszę o pomoc, pomysły sugestie...

P.S. Uprzedzając fakty - Zagór dzięki za odpowiedź

Dobre
Co do SAI - system zasila kolektor wydechowy dodatkową porcją powietrza, nie ssący.
Z tyłu (od strony grodzi) na obu głowicach będziesz miał takie jakby grzybki, to jest miejsce gdzie ma trafiać dodatkowe powietrze - są to chyba zawory z membraną działają pewnie na zasadzie różnicy ciśnień z dolotu i wydechu - spojrzę we właściwe miejsce i doprecyzuję, bo teraz to tylko tak sobie teoretuzuję.
Co do zawieszki rpm - masz Staga - ten typ tak ma
Podobno można to poprawić biorąc podciśnienie z miejsca bliżej samej przepustnicy (ja mam z regulatora ciśnienia paliwa po stronie air) i zmieniając wężyki na jakieś o mniejszej średnicy - oczywiście żadnej z tych operacji nie wykonałem - bo jakoś strasznie mi to nie przeszkadza

Już zaglądałem za głowice i sprawdzałem właśnie czy całe orurowanie i owęzykowanie nie pospadało z tych gruszek, które etka nazywa zaworami kombinowanymi. Wydaje się, że tam jest wszytsko ok. Zastanawia mnie przede wszystkim ta zaślepka..Rzuć okiem w wolnej chwili jak to wygląda u Ciebie.
Przejrzę jeszcze dokładnie instalację podciśnieniową z przodu silnika. Może gruchy nie pracują..A może już sam się w tym wszystkim gubię... Wiem tyle, że mam już dość checka i muszę to w końcu doprowadzić do ładu. Inna rzecz, że pod maską tyle miejsca, że chyba endoskop od Mamuśki będę musiał pożyczyć, żeby coś tam dojrzeć...

Zerknę w wolnej chwili.

EDIT

Tam gdzie masz śrubkę zabezpieczającą - powinna być dalej rurka co idzie do zaworu sterującego, nie mam pojęcia niestety gdzie on się znajduje - jedno mi tylko przychodzi do głowy - test elementów wykonawczych - wtedy będzie cykał i go namierzysz, jeśli przy grzybkach masz wszystko OK, to tylko to nie daje ciśnienia, i nie otwiera zaworów pozwalających wpuścić powietrze z pompy do kolektora.