Witam odwołuję sie do swojego poprzedniego postu (
viewtopic.php?f=27&t=125937), nie dostałem zaworu i mechanik wsadził mi miedziana rurkę, aż zawór znajdę, teraz moje pytanie do was trochę poza tematem, auto stało na światłach i padł akumulator(był trochę słaby wcześniej) i po tym wyskoczyło kilka problemów, wycieraczki same się włączają, co raz mi latają, a główny problem to, że komputer wcześniej pokazywał mi doładowanie turbiny na wolnych obrotach 0.6 bara a teraz spada czasami nawet do 0.3, ale przy wciśnięciu w pedał ładuje dobrze, wie ktoś czemu takie coś mogło się stać? Czy możliwe, że to wina akumulatora?