.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Najlepiej zacznę od początku będzie łatwiej pojąc o co chodzi.A więc jestem posiadaczem audi a6c4 2,5tdi silnik rzędowy,auto hulało aż miło ale pewnego dnia padła pompa wtryskowa (sterowanie dawką) oddałem pompę do magika który miał ją naprawić,po założeniu jej z powrotem auto nie odpala,zajeżdziłem dwa aku i nic,dodam że przed demontażem paliło,trochę ciężko ale paliło a teraz nie,więc wymontowałem jeszcze raz.Zawiozłem do innych fachowców i okazało się ze ten poprzedni nie potrzebnie ją rozebrał a jak składał to założył odwrotnie sprężynę i pomieliło wszystko w środku koszt naprawy 1700PLN wiec odpuściłem i kupiłem drugą pompę na której auto również nie chciało odpalić,okazało się ze to od 115 konnego silnika a mój ma 140, więc odesłałem gość oddał kasę to kupiłem następną z ebay,po numerach pasuje wszystko podłączone,rozrząd sprawdzony,odpowietrzony układ zasilania ropka jest,akumulator naładowany tak że na rozruszniku to można by do moskwy zajechać kompresja dyl a auto nie pali,na plaku chodzi a na ropie nie chce,kont wtrysku przestawiałem w dwie strony pasek od napędu pompy też o zomb w przód i w tył i nic.Walcze trzeci dzień i już mi ręce opadają.robiłem już te silniki kilka razy i nigdy nie miałem z nimi żadnych problemów ,a ten jak zaczarowany nie robi robot.Ma ktoś może jakieś sugestie proszę o pomoc.

Napisz w temacie o co chodzi, albo usunę.

a wtryski odpowietrzone ?

Jak poprawić tytuł bo nie ogarniam.
Tak wtryski odpowietrzone.



Już ogarniam.

Opcja "edytuj"

Panie a immo w samochodzie masz przypisane do pompy ? Nie pamiętam jak w tym modelu ale w niektórych po wymianie pompy na inną trzeba przeprogramować immo.

wyjmij wtryski podlącz do pompy na przewodach i zobacz czy przebija , jak nie załatw sobie jakis wtryskiwacz z wysypiska i zapnij go na próbe bo twoje moze sie przypchały

Wygląda na to, że nastawnik jest przykręcony na chybił-trafił. Należało by pukać delikatnie nastawnik do momentu aż zagada, sprawdzić dawkę vagiem i ewentualnie doregulować.

Trzeba też przy próbach odpalenia być przygotowanym na konieczność zduszenia silnika gdyby się przypadkiem wkręcił na wysokie obroty.

Auto pali już po problemie ,a haczyk tkwił w zaworze początku wtrysku pokazywał zerową oporność.Można zamknąć.