Witam serdecznie, miesiac temu jak w poprzednim temacie silnik i biegi zostaly wyjete, Audiczka otrzymala nowe łańcuchy napinacze. Przy skrecaniu prawo, lewo myslalem ze sie auto rozjedzie, pojechalem doinnego mechanika diagnoza guma przegubu wewnetrznego peknieta - smaru brak, ale najlepsze ze sanki nie byly w ogóle dokręcone, a wiec guma zmieniona - smarem napelniona, sanki dokrecone. (Przegub kupilem nowy dla swietego spokoju, wymienie w PL bo tu juz nikomu nie ufam)
Glowny problem dotyczy skrzyni, po odebraniu auta od mechanika po wymianie tych lancuchow i napinaczy zauważyłem jak na filmiku w 7, 18 i 30 sekundzie niepokojące tarcie, buczenie, auto zachowuje sie normlanie, nie przerywa, obroty nie faluja, jezdzi jak powinno, nie ma bledow, nie mam z nim w ogole problemow ale ten dzwiek nie daje mi spokoju. Dźwięk pojawia sie glosno slyszalny w pozycji "S" po przygazowaniu i puszczeniu nogi z gazu, przy mocnym dodaniu gazu i puszczeniu w pozycji D ale juz 2x ciszej niz w pozycji "S" Ciezko sprecyzowac skad dochodzi ten dzwiek, czy mozliwe jest ze cos zle poskręcali mechanicy po wymianie lancuchow? Ucieklo troche oleju ze skrzyni z wężyków przy wyjmowaniu, powiedzieli mi ze dolali pasujacy Olej i jest ok. Szczerze juz watpie ze cos tam dolali.
LINK
https://www.youtube.com/watch?v=rYxg923BjC4Bede wdzieczny za podopowiedzi.