Witam Mam od pewnego czasu problem z silnikiem. Objawia się on w ten sposób że gdy jeżdżę na wyższych obrotach silnika (pow. 2500obr/min) oraz szczególnie gdy olej silnika jest nagrzany do temperatury około 90st. wypycha mi olej poprzez korek wlewu oleju oraz uszczelki (uszczelkę głowicy i pokrywy ) a co za tym idzie pcha go również do gniazd gdzie znajdują się świece. Gdy jeżdżę delikatnie jest ok, ale gdy jest ciepło problem zaraz się pojawia że ubywa oleju i FIS pokazuje że jest go mało. Raz gdy przycisnąłem dobrze na krótkiej trasie (zakresy obrotów do 5000/min), zatrzymaniu się i ponownym uruchomieniu silnika zaczął on kilkadziesiąt sekund dymić po czym dymienie ustało. Wyglądało by to jak gdyby turbina napchała oleju do układu ssącego. Turbinę schładzam ale nie ma to teraz wielkiego znaczenia bo trzeba znaleźć możliwą przyczynę. Kiedyś gdy byłem u gazownika, powiedział mi że turbina bardzo ładnie pracuje bo silnik ma ze 180KM a nie 150KM jak powinno być fabrycznie. Zastanawiam się co zrobić z tym problemem, sprawdzać turbinę (czy wogóle jest możliwośc sprawdzenia szczelności i przedmuchów turbiny na komorę silnika) czy może zacząć od sprawdzenia ciśnienia na tłokach i wymiany uszczelek. Problem jest dla mnie o tyle zastanawiający, ponieważ silniczek bardzo ładnie pracuje. Chciał bym też uniknąć w miarę możliwości wymień to, zrób to i zobaczysz jak będzie, jak nie to dalej...... Panowie od czego zacząć?
|