Serwis uznał, że elementy gumowe nie podlegają gwarancji, bo to nie nowe auto i takie coś zawsze się może zdarzyć, nieważne, że to na samym króćcu akturatora. Trytki plastikowe też podobno są dopuszczalne. Co sądzicie - walczyć z nimi dalej, czy mają rację i z pokorą trzeba wziąć konsekwencje na siebie?
Nie będę tu pisał, co to serwis - znajomy ma podgląd na wątek, to on ma z nimi umowę i jak uzna za słuszne, to się tu zarejestruje i sam napisze.
metyoo napisał(a):
Zależy czego oczekujesz, jeśli chcesz iść w grube mody, ładuj od razu k04, jeśli chcesz mieć tylko trochę więcej mocy regeneruj k03, chipsuj i ciesz się jazdą.
Chipsa na bezpieczne 300ps już mam i z tego już się cieszę

, ale to praktycznie kres k03. Zdrowe k03 też mam na podmianę i tak się zastanawiam, czy mi potrzeba więcej PS w rodzinnym aucie

solaris napisał(a):
Zbyszek jak ja uszczelniałem swoją to miałem na wierzchu motor
No wychodzi na to, że wyciągnięcie silnika to najrozsądniejszy sposób. Ale to już decyzja znajomego.