.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie,
Odkąd zakupiłem swoje auto, jestem również i na forum, ale od strony technicznej jestem laikiem, więc i nie zabierałem głosu. Dzięki Waszym wpisom, udało się sprawdzić wiele rzeczy, nauczyć się tego auta, ale mam problem, którego nie mogę rozwiązać, a nasila się coraz bardziej. Potrzebuję Waszej pomocy, bo auto prowadzi się świetnie i chcę zrobić je na przyszłość, zrobić dla siebie.

Auto po zakupie prawie rok temu, nie dymiło, puszczało tylko lekki dymek przy mocnym przyśpieszaniu. Przyśpieszanie było żwawe, energiczne. Od 2-3 miesięcy zaczęło dymić coraz bardziej - po przyśpieszeniu czarna chmura, a podczas spokojnej ciągłej jazdy, cały czas zauważalny czarny dymek za autem. Auto nie dymi na biegu jałowym, ani przez chwilę nie wypuszcza białego, czy błękitnego dymu. Od początku ubytek oleju na poziomie 0,5 l/1000 km - Castrol Magnatec 10w40. Dwa tygodnie temu olej i filtr oleju zmieniony na Valvoline MaxLife 10w40, a przed zalaniem nowego użyta płukanka do silnika i po pierwszym 1000 km ubytek na poziomie 300 ml oraz zalany dodatek do paliwa Liqui-Moly Pro-Line regenerator wtrysków Diesel 5156 - użyty też ok 5000 km wcześniej. Po tej wymianie dymienie znacznie zmalało - teraz przy jednostajnej jeździe lekki dymek (jakbym podnosił kurz z drogi) i znacznie mniejsze dymienie przy mocnym przyśpieszeniu.
Nie ma wycieków, nigdzie nie widać śladów oleju, a jedynie wąż od turbiny delikatnie zapocony. Ok 5000 km wcześniej zalałem również środek do oleju Liqui-Moly Stop wyciekom oleju silnikowego 2671 i ubytek oleju zatrzymany na ok. 3000 km. Im jeżdżę agresywniej, tym więcej zużywa (albo to tylko jakaś autosugestia). Czy jesteście w stanie ocenić co tu się może dziać na podstawie tego opisu

Drugi problem to mam wrażenie, że auto bez włączonej klimy znacznie gorzej zbiera się poniżej 1800 obr./min niż na początku. Jest trochę lepiej po zalaniu tego dodatku do paliwa i dźwięk wtryskiwaczy jest bardziej metaliczny. Na wiosnę zrobiono w nim kompleksowo klimatyzację (nie chłodziła, ani nie było ogrzewania). Od razu zauważyłem spadek mocy, ale nie był męczący. Im jest cieplej tym jednak przy włączonej klimie czuję się na drodze jak żółw, a jak w upalny dzień chodzi z pełną mocą jest niepokojący objaw. Mianowicie zdarza się wtedy często, że przyśpieszam, obroty rosną ale na chwilę pojawia się dziura, którą czuć. Obroty stają na ułamek sekundy, nie czuję przyśpieszania, po czym przyśpiesza dalej. Dzieje się to w różnym zakresie obrotów - najczęściej ok 1500 lub 1800-1900. Gdy jest chłodniej, nie ma tego, im cieplej tym gorzej.
Również przy włączonej klimie w upalny dzień obroty rosną bardzo szybko, a przyśpieszenie jest znacznie osłabione. Rozumiem, że klima też potrzebuje mocy (auto też nie jest najlżejsze), ale czy to jest aż tak bardzo odczuwalne?

Mechanicy mówią, że wszytko jest ok, ale niepokoi mnie ten duży ubytek oleju oraz mocy. Poniżej zamieszczam logi, które zrobiliśmy dzisiaj. Oceńcie proszę czy dziej się coś złego z tym autem. Nie chcę zmieniać go na inne, bo jest rewelacyjne i mam wrażenie, że warto w nie zainwestować.

Logi statyczne: - zaślepiony zawór egr/wycięty katalizator
1. Logi statyczne 08-000 + 04-000.jpg
2. Logi statyczne 08-001 + 04-001.jpg
3. Logi statyczne 08-003 + 04-003.jpg
4. Logi statyczne 08-007.jpg
5. Logi statyczne 08-011.jpg
6. Logi statyczne 08-013.jpg

Logi dynamiczne bez włączonej klimy:
1. Logi dynamiczne BEZ KLIMY 08-000.jpg
2. Logi dynamiczne BEZ KLIMY 08-001.jpg
3. Logi dynamiczne BEZ KLIMY 08-003.jpg
4. Logi dynamiczne BEZ KLIMY 08-008.jpg
5. Logi dynamiczne BEZ KLIMY 08-010.jpg
6. Logi dynamiczne BEZ KLIMY 08-011.jpg

Logi dynamiczne z włączoną klimą:
1. Logi dynamiczne Z KLIMA 08-000_08-001.jpg
2. Logi dynamiczne Z KLIMA 08-003_08-008.jpg
3. Logi dynamiczne Z KLIMA 08-010_08-011.jpg


Dolot został sprawdzony i nie ma dziur. Dziura w wężu do kolektora została skutecznie zaślepiona. Przy zakupie zostały wymienione wszystkie filtry i przy ostatniej wymianie oleju poszedł również filtr powietrza. Ten który został założony prawie rok temu, zachlapany jest olejem od strony wlotu powietrza, czego nie było w tym wyciągniętym po zakupie, a był długo niewymieni
any (syf był przerażający). Poniżej zdjęcia ostatnio wyciągniętego filtra:
1. Filtr powietrza (2).jpg
2. Filtr powietrza (1).jpg

Dodatkowo mechanik uszczelnił pompę paliwa. W domu zaglądaliśmy do kolektora dolotowego i jest nieznacznie zabrudzony - prawie wcale. Przepływka odkręcona i mechanicznie otwiera się bez problemu. Ciśnienie na cylindrach w porządku. Brak błędów w komputerze Jak oceniacie to auto? Wybaczcie jeżeli brakuje jakiś logów, to moje pierwsze logi
Mogę odpowiadać z opóźnieniem, ponieważ jestem kierowcą i w niedzielę ruszam w kolejną w trasę, a w Europie różnie jest z Internetem

-------------------------------
Dodano dnia 2014-11-30:
Powiem Wam, że wszystkie problemy zostały pomyślnie rozwiązane

Stwierdziłem, że jednak poczekam z dalszym rozbieraniem na to jakie będą efekty, gdy silnik popracuje trochę na nowym, lepszym oleju po zastosowaniu płukanki przed wymianą. Wszystko się unormowało i po przejechaniu 13600 km od wymiany, mogę śmiało powiedzieć, że ubytek unormował się i wynosi 0,4l/10000 km.

A co z przyśpieszaniem? Przy wymianie oleju, ponownie został użyty dodatek do czyszczenia wtryskiwaczy oraz usunąłem jedną ze stacji ze swoich punktów tankowań Teraz autko jeździ szybko i żwawo bez żadnego dymku za sobą.

Słabe przyśpieszanie z włączoną klimą w ciepły dzień? Po włączeniu silnika, zamiast ruszyć po chwili, czekałem aż auto schłodzi się trochę i dopiero ruszałem w trasę. Po prostu klima zabierała na początku zbyt dużo mocy.

Okazuje się, że nie potrzeba zbyt wiele, aby efekty były bardzo dobre. Teraz autko stoi na warsztacie i będzie montowane zawieszenie Bilstein B12 (kupiłem już na obniżonych sprężynach ale z olejowymi amorkami - w życiu nie podniosę go do góry, a zakup samych amorków był nieopłacalny ) , wraz z wymianą wszystkich niezbędnych gum, wahacza, końcówki drążka, nowych klocków i tarcz z tyłu, a niedawno wróciło od blacharza/lakiernika, który usunął odpryski, rdzewiejące nadkole i maskę Teraz cieszy oko jeszcze bardziej