Witam
kilka słów dla tych, którzy borykają się lub będą wkrótce problem pdoobny do mojego.
Zaczelo sie od tego, ze podczas delikatnego przyspieszania ponizej 2000 obr. falowaly mi obroty ok. 100 w gore i w dol. Przebieg 267k styl jazdy raczej "niedelikatny". Mialem nadzieje, ze to moze cos z czujnikami na silniku. Po wizycie w Diagrtonik Panowie ladnie pokazali na blokach w VAG, ze slizga sie konwerter. Czyli wyrok skrzynia

Pierwsza wizyta u czlowieka od skrzyn w Jankach, na przeciwko IKEA. Jego diagnoza bez wsiadania to konwerter i kosz skrzyni.Z olejem, uszczelkami etc. 7700 netto !!! Kwota mnie zabila.
Drugie polecane miejsce do ktorego sie udalem to DEC AUTOMATY z Parysowa (obok Garwolina). Koszt naprawy ponizej 5000 brutto, 4 dni. Termino i profesionalnie. Kosz wymienilem profilaktycznie, chociaz nie musialem - bez tego cena bylaby pewnie ok 3500 brutto.
Dam znac jak sie bedzie sprawowac za kilkatysiecy KM, ale ja na razie chyba moge goscia polecic.
Wiem, ze wpis moze wygladac jak reklama, ale chce sie z Wami podzielic swoim dobrym doswiadczeniem. Bardzo sie obawialem tej naprawy, bo po lekturze dziesiatek forow i wpisow wybralem tego goscia i wszystko wskazuje na to, ze dobrze.
Nie wspominajac o tym, ze wymiana oleju u niego kosztuje 600-700 za wszystko.
pzdr
d