witam wszystkich, mam problem; wczoraj samochod mi nie odpalił w nocy i dzisiaj rano przy ponownej próbie rozruchu również sie nie udało, z tą różnicą że przy drugiej próbie stacyjka nie reagowała na 3 położenie(rozruch). kluczyk w stacyjce chodzi bardzo lekko. zapaliłem na popych i auta nie dało sie zgasić, wiec go zdusiłem. kontrolki cały czas sie swiecą (świece żarowe, aku) więc próbowałem wyciągnąc bezpiecznik(jak sie okazało był od czegośinnego) od stacyjki i wtedy zapikał prawdopodobnie immo i zaświeciła sie kontrolka. Nie wiem co robić, masakra jakaś... szczęśliwego nowego roku
|