.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Kupiłem niedawno auto Audi a4 b6. Po pewnym czasie wsłuchując się w prace silnika na wolnych obrotach dostrzegłem lekko hałas od strony jakby sprzęgła. Hałas jest bardzo delikatny i naprawdę żeby go usłyszeć trzeba wyłączyć nadmuch i radio do 0. Sprzęgło nie szarpie nie telepie samochodem nic z tych rzeczy. Dodam również ze ten hałas nie występuje za każdym razem na wolnych obrotach po prostu jak przetrzymam dłużej sprzęgło i wolno je puszcze to jest cicho czasem mogę normalnie i tak samo,a czasem hałasuje i jak występuje ten hałas wystarczy wcisnąć sprzęgło na chwile do końca samego lub dodać gazu tez na chwilę i jest cisza wtedy auto może chodzić bardzo długo i jest kompletna cisza. Nie wiem czy ma to coś wspólnego ale pewnego razu zaczęło mi syczeć z okolic serwa hamulcowego i zbiorniczka z płynem hamulcowym i od tamtej pory jak wcisnę mocno hamulec to po chwili on delikatnie idzie w dół tak jakby ciśnienie spadało i jak było to syczenie to właśnie po naciśnięciu hamulca i on szedł w dół. Z tego co się dowiedziałem to to serwo hamulcowe wspomaga również sprzęgło i jeśli ono nie trzyma ciśnienia to sprzęgło również nie będzie dobrze pracować i moje pytanie jest takie czy może być winne w tej sprawie serwo że ono dobrze nie wysprzegla i po prostu muszę je powtórnie wcisnąć lub nabić ciśnienie dodając gazu żeby była cisza. Nie mam żadnych drgań szarpnięć przy ruszaniu i innych podobnych tylko czasem tak jakby sprzęgło do końca nie było wciśnięte bo bieg potrafi delikatnie ciężej wejść ale to zdarza się sporadycznie( tak samo palenie gaszenie bez sprzęgła również nie powoduje szarpnięć) wiadomo lekko sobie szarpnie delikatnie ale to normalne w dieslu. Wydaję mi się, że jeśli byłby to dwumas to by było to ciągle za każdym razem na obrotach jałowych i trzymanie sprzęgła by uspokajało ten hałas, a nie tylko jego wciśnięcie i puszczenie.Proszę o odpowiedzi . Dziękuje za odp i przepraszam za mała lekturę