Przebieg bliski 300tys.km. Sprzeglo mysle, ze posluzyloby jeszcze jakis czas ale masa przyczepy moze zrobic swoje. Solo pojezdzilbym na pewno z rok czasu. Dwumas jest drogi i w moich okolicach nq zamowienie. Musze w czesci zaopatrzyc sie przed zrzuceniem skrzyni

Za komplecik pewnie z 2kzl przyjdzie wydac

Zaufany machanior odradza sztywne kolo. Jego zdaniem zaoszczedze na dwumasie a wpakuje w skrzynie ktore oberwie wczesniej lub pozniej. Co o tym myslicie? Autem mam zamiar pojezdzic jeszcze okolo 50tys.km.