Witajcie,
Od 5 tygdni zmagam się z awarią multitronika. Pierwotne objawy to przełącznie sie w tryb sportowy (mimo tego biegi przełączają sie ok). Po diagnozie wymiana sterownika skrzyni. niestety po wymianie samochód strasznie szarpał a obroty falowały (zle przełączał biegi). No to kolejna wymiana steronika. I tu musze przeznać że jest duzo lepiej, do prędkości 100km/h praktycznie działa bezproblemowo. natomiast powyżej 100 ma problem z ziana biegow z 5 na 6 i 6 na 5. W warsztacie troche się na mnie wypieli i powiedizel że z komuterem tym razem na 100% jest wszyskto ok. przed naprawą biegi przełączały się ok, tylko przełączał się na sport.
Problem zdaniem mechaników ponoc leży w oleju, ponoć widać w nim wode. I tu moje pytanie czy można tak gołym okiem stwierdzić że faktycznie jest woda w olej od skrzyni (słyszalme o jakis testach w laboratiorim). I czy może być to powód zlego przełączania biegów tak jak to opisalem.
Mam lekkie wrażenie że mechanik był na mnie stratny (musiał kupic dwa komputery) i chce sobie dorobić takstem o wodzie w oleju. No ale z 2giej strony pokazał mi ten olej i mówi popatrz pan że jest woda. Dla mnie olej to olej nie wiem na jakiej podstawie to ocienił na oko.
|