.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć!

Mam problem z moim audi 80 b4 2.0e 115km ABK
Gdy było ciepło nie sprawiało mi to aż takiego problemu, ale teraz gdy zaczynają się przymrozki musiałbym zalać płynem chłodnicę, tylko posiadam następujący problem. Gdy wleje wodę do pełna (znaczek MAX) po 8h pracy w zbiorniczku nie mam wody już wcale.
Mechanik mówi że to wina króćca wody, aczkolwiek ja nie widzę żeby było tam mokro.. a wody jak ubywa tak ubywa.
Gdzie szukać usterki? Proszę o poradę.

jeżeli nie masz wycieków na wężach, krućcach ( to musisz bacznie obserwować, najlepiej jak zalejesz G12, pozostawia ślady w miejscu wycieku ), to możesz mieć walnięty oring lub zaworek na korku zbiorniczka. Podczas jazdy wszystko jest ok, a jak zgasisz ciepłe auto to po minucie ciśnienie wywala płyn przez nieszczelność korka.

Dziękuję za odpowiedź!

Na króćcu wodu jest tak jakby osadzony kamień od wody, wymienię go dla pewności jutro.
Dodam tylko że jak zakupiłem auto, miałem dwie zakrętki do zbiorniczka od płynu chłodniczego.
Aktualnie jeździłem na tym bez dziurki, teraz gdy założyłem ten z dziurką to nic mi nie ubywa. Jest tylko mokro na tym korku tak jakby woda tą dziurką wylatywała. Aczkolwiek odnoszę wrażenie że w aucie wcale się nie nagrzewa temperatura po ustawieniu na maksymalną z możliwych przy założonej zakrętce z dziurką.

Po wymianie króćca wody wszystko ok.


Jeszcze takie pytanie. Przy wymienia króćca wody, po spuszczeniu płynu z całego układu spotkała mnie dosyć dziwna rzecz.
Mianowicie po złożeniu, napuszczeniu płynu... miał problem z jechaniem, ciągle szarpał... po czym zaczęło bardzo intensywnie czuć gaz. Po uniesieniu maski można było dostrzec wydobywające się syczenie ulatniającego się gazu z parownika.
Dlaczego się tak stało? Teraz jest już wszystko ok.

Zapowietrzony parownik ?

W jaki sposób się go odpowietrza? Ten samochód jest moim pierwszym w życiu, wcześniej nie miałem żadnej styczności z autem, także proszę o wyrozumiałość.

W reduktorze zwanym dalej "parownikiem" Masz uwalone membrany. Reduktor uszczelniał się kamieniem, gdy go wypłukało gaz zaczęło wyrzucać na zewnątrz. Często też gaz idzie do płynu lub do podciśnienia.

Miałeś jeszcze zapowietrzony układ i zamroził się reduktor, dodatkowo sprawdź wewnątrz auta dywaniki czy nie są wilgotne, bo może nagrzewnica puszczać płyn.

Pod dywanikami wszystko jest ok, mokro było tam jakiś czas temu, ale to jeszcze przy starej nagrzewnicy. Teraz jest nowa i suchutko.

Dziś zaczęło się od nowa, woda zaczęła ubywać... W dodatku auto zaczęło jakoś bardzo kopcić...

Uszczelka pod głowica wye b ..na a ty naprawiaj dalej wszystko w koło oprócz tego. Chyba logiczne że jak ubywa wody, nie ma jej na ziemi pod samochodem, to idzie albo w olej albo w cylindry, a jak kopci to wiadomo gdzie.

Tak jak małyv8 napisał. Nie łudź się że może dziurka w wężu, albo korek w zbiorniczku.

Widzę że jest kałuża pod autem.. tylko czemu mam taką białą maź pod korkiem od oleju? Ostatnio dolewałem oleju, ma to może z tym związek?

Mieszanka z płynem najprawdopodobniej.

Będziesz Ty się miał z tym Audi....

Już się mam... na benzynie tak nie kopci, na gazie za to tak... Może mam ustawioną zbyt dużą dawkę gazu?
Czytałem że ten nalot na korku od oleju może być też od robienia krótki tras.

Ja robię krótkie trasy, ponieważ mam busa którym śmigam do roboty a Audi wyciągam z garażu raz na tydzień. Ale taki żur miałem tylko raz, płyn też znikał, jak robiłem jeden wyciek to ciśnienie w układzie chłodzenia robiło kolejną nieszczelność i tak w kółko. Aż okazało się że pękła głowica. Zrobiłem i się skończyło. Nigdy więcej nie miałem czegoś takiego. Bardzo bym Cię chciał pocieszyć, ale nie potrafię kłamać, wiem czym to pachnie.

Oj to jeszcze nie koniec świata, w końcu to tylko 4-ry cylindry, raz wydasz i będziesz miał z głowy.

Tak się mówi, ale zbiera mi się tych napraw tyle że już sporo ponad tysiac zainwestowałem w niego... A dałem za niego też nie małe pieniądze... No cóż, trzeba odwiedzić mechanika i przedstawić sytuacją, jak mus to mus... A np. auto przy uszkodzonej uszczelce pod głowicą byłoby słabe czy coś w tym stylu ? Pali też nie mało, bo z 15l gazu / 100km.

Po mieście i krótkie odcinki spalanie będzie takie. Przy trafionej uszczelce nic nie poczujesz. Może bulgotać w nagrzewnicy, może zanieczyścić zbiorniczek wyrównawczy, może być zimno w aucie, ale moc będzie z Tobą.