Jakiś czas temu wydmuchało mi uszczelke pod skrzynią w wyniku czego wypluło wiekszosc oleju. Oddałem do serwisu, wymienli uszczelke, olej został wymieniony i jezdze, wszystko bylo chyba ok z tego co pamietam.
Jakis czas temu zauwazylem małe szarpniecie przy przejsciu z 2 biegu na 3, najczesciej tylko na nim sie to zdarza. Ponadto po jezdzie zauwazylem pod autem krople oleju, podjechalem do mechanika na podnosnik, ale nie byl w stanie zweryfikowac zrodla wycieku, gdyz caly spod był zarzygany starym wyciekiem ze skrzyni, dzisiaj bylem na myjni, umyli mi skrzynie, silnik oraz podwozie i jutro jadę do mechaniora ogladac na czysto, skad cieknie, ale podejrzewal, ze to moze byc na laczeniu skrzyni z silnikiem czyli simering, tak? Skrzynia wygladala na suchą.
Oleju z silnika ubywa, przed kazda jazda sprawdzam bagnet, zdarzylo sie ze musialem faktycznie dolać, ale jesli wali z simeringa to oleju ze skrzyni tez moze ubywac? Bo jesli tak, to nie chce tym jezdzic, zeby skrzyni nie zamordować.
Dodatkowo dzisiaj jadac zauwazylem (a moze to po prostu moje przewrazliwienie, bo juz snią mi sie skrzynie po nocach) ze podczas jazdy bez dodawania gazu/przy hamowaniu lekko sie auto trzesie, ale moze to kwestia nierownych dróg...
Dodam rowniez, ze na zimnym silniku skrzynia nie szarpie, nawet przy 2 biegu, dopiero gdy olej sie rozgrzeje to sie zaczyna.
Obroty podczas jazdy nie szaleja, jesli jade powiedzmy 70kmh to trzyma 2000 obrotow nie falują w zadna strone nawet o 50.
Reasumujac:
Objawy zlego dzialania skrzyni: szarpie z 2 na 3, biegi zmienia chyba dobrze, tzn. dochodzi do 3000 obrotow i zmienia bieg plynnie (tak ma byc, czy przeciaga?) pomijajac ten nieszczesny 2-3, kiedy robi to wyczuwalnie no i ewentualnie moj wymysl, czyli szarpanie (leciutkie!!) przy hamowaniu, biegi redukuje cicho i bez szarpniec.
Przy zmianie z D na R lub N zadnych szarpniec, stukow, pukow - nic kompletnie, zmienia jak bog przykazal.
https://www.youtube.com/watch?v=1RBym_rXJTcNA FISA NIE ZWRACAJCIE UWAGI, CZUJNIK TEMP MAM DO WYMIANY!!to film nagrany 3 dni temu, dziwi mnie fakt zmiany biegu na raty, albo mi sie zdaje? zaraz na samym poczatku, dochodzi do 3000 spada, znowu dochodzi i znow spada, chyba ze pierwszy raz to bylo przejscie na dwojke, a potem na trójkę, sam juz nie wiem, wyprowadzcie mnie z bledu, jesli sie myle, bo juz naprawde boje sie o te skrzynie i licze sie z niesamowitymi kosztami remontu....