.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich.

Proszę was o pomoc w ustaleniu diagnozy a mianowicie w aucie w/w tylko gdy stoi przez noc nawet teraz w okresie letnim zaraz po odpaleniu słychać bardzo niepokojące stuki w silniku (a nawet walenie). Trwa to 1 min. czasem mniej jak 30 sec. a czasami kilka razy stuknie. Przebieg licznikowy auta to leciutko ponad 300 tyś. Rok temu po sprowadzeniu z niemiec ( nie dało się ustalić co było wlane zalałem go Valvoline Max Life 10W 40). Stuki się zaczęły pod koniec czerwca tego roku więc myśląc, że to wina przepracowanego oleju zalałem go Valvoline Blue 10W 40 i nadal to samo. Auto nie należy do mnie lecz do mojej matki i jak codziennie słyszę odpalanie to martwi mnie to. Na mechanice się znam bo moje auto nigdy nie widziało mechanika ale z tym problemem nie wiem jak sobie poradzić. Pod wieczór wrzucę link do filmika, którego dzisiaj rano nagrałem. Czekam na wasze sugestie i czekam na pomysły od czego to może być, bo nie chcę na darmo wymieniać hydropopychaczy.

Z góry dzięki za wszystkie odp. i pozdrawiam wszystkich

A oto filmik na którym słychać walenie silnika zaraz po odpaleniu...

https://www.youtube.com/watch?v=zV-MbW0 ... e=youtu.be

To nie stuki a napierd...nie.
Do obejrzenia wszystkie rolki,napinacze, vacuum i ... sprzęgło.
Czy po naciśnięciu pedału sprzęgła odgłosy ustają?
Motor działa równo, choć pali licho ...

... jw.
oraz.... do weryfikacji...sprzegiełko alternatora oraz szklanki i wałek rozrządu.... chociaż faktycznie wygląda to na jakąs przycierającą się rolke...

Dzięki za zainteresowanie się problemem
Jutro rano sam go odpalę i sprawdzę jak to jest z tym sprzęgłem...
Na dniach rozrząd będzie wymieniany to ocenie stan rolek i napinaczy.
A jak to jest z tymi szklankami i wałkiem rozrządu?
Jak zdejmę pokrywę to na co patrzeć?
szczelinomierzem luz na szklankach czy szukać fioletowego przebarwienia w miejscu styku szklanki i krzywki wałka???

Jeśli chodzi o sprzęgło to stuki są na wciśniętym sprzęgle jak i na puszczonym.

Zabrałem się za wymianę rozrządu. Niebawem zdejmę pokrywę wałka rozrządu by ocenić zużycie szklanek i wałka.
Mam pytanie odnośnie alternatora...
Przy rozbiórce zauważyłem, że napinacz paska wieloklinowego jest trochę w innej
płaszczyźnie względem reszty kół i pasek z ukosa toczył się po tym napinaczu...
Czy te całe stuki i krzywo idący pasek po napinaczu może być spowodowane luzem wzdłużnym na kole pasowym alternatora?
Niech mi ktoś podpowie jak ocenić zużycie sprzęgiełka alternatora, które nadaje się do wymiany.

Sprzęgiełko alternatora może mieć minimalny luz wzdłużny, ale powtarzam, MINIMALNY. Natomiast w jedną stronę jak zakręcisz musi stać sztywno, a w drugą przepuszczać, aczkolwiek nie może to się odbywać za luźno, musi mieć delikatny opór. Jeśli koło pasowe stoi na sztywno to do wymiany, często powoduje właśnie takie walenie. Z resztą, o czym tu mowa, nowy oryginał INA to koszt 95zł, więc wymień, przynajmniej będziesz miał spokój.

Dam rade wymienić to sprzęgiełko na zamontowanym alternatorze w aucie?
Jeśli nie to jakie macie patenty na wymontowanie go z auta?
chyba pompe wspomagania na początek wymontować a potem alternator...
dodam że to wersja z klimą jest więc na samym dole siedzi sprężarka,
której nie mam zamiaru odkręcać

Dasz radę ale trzeba mieć specjalny kluczyk

Chyba taniej mnie wyjdzie wymontować alternator i podskoczyć do mechanika niech wymieni sprzęgiełko...

Jakie powinien mieć wymiary taki klucz?
Chodzi o ilość zębów itd...
Może uda mi się kupić jakiegoś taniego chinola na jeden raz

Uszkodzone sprzęgło alternatora rozwaliło napinacz. Klasyka. Do wymiany oba te elementy.

Z tego co pamiętam to alternator nie wyjdzie, póki nie wyciągniesz wspomagania, oraz wentylatorów chłodnicy.