Witam kolejny raz kiedy mam problem z pompa sprzęgła. Kilka miesięcy temu wchodziły mi ciężko biegi pedał sprzęgła zostawał w podłodze i porostu się zapowietrzał układ hydrauliczny sprzęgła. Oddałem do warsztatu ,Panowie wymienili mi pompę sprzęgła i wszystko wróciło do normy. Lecz niedawno zwróciłem uwagę ,że płyn hamulcowy znajduje się na pedale i pod dywanikami .Chwilę tak przejeździłem kiedy pedał znów został w podłodze. Zdecydowałem się na wymianę .Kupiłem nową pompę zamontowałem i odpowietrzyłem układ. Pedał sprzęgła chodził gładko i normalnie. Przejechałem się kawałek kiedy pedał sprzęgła znów został w podłodze.Pompa sprawna bez wycieków wiec otworzyłem maskę a tam co? fontanna z wyprzeglika podczas manipulowania sprzęgłem. Zamówiłem wysprzęglik (już 2 ) Zmieniłem odpowietrzyłem układ i wszystko działa. Dziś rano wsiadam i moim oczom okazała się mała plama od płynu hamulcowego. Oczywiście zdenerwowany oglądam pompę a tam co ? płyn się sączy z tego cylinderka na pompie......
Teraz moje pytanie ? Czy coś ma na to wpływ ? Czy działa na to jakaś siła pozaziemska rozszczelniając mi układ, jak nie na wysprzegliku to na pompie ? Albo porostu dostałem wadliwe części ?
|