Karsomówca napisał(a):
AHU , po nowym roku wybiorę się na komputer bo też ma nowe odpały.
Po przejechaniu 200 metrów trochę dałem buta na jedynce tak do 3.5tyś obrotów , wiem że na nie rozgrzanym silniku nie wolno.
Samochód zgasł , później jak chciałem odpalić to jak by rozrusznik się zaciął , a jak odpalił to działał jak na dwóch garach , zasłona dymna z tyłu.
Po którejś próbie odpalenia i zgaszenia myśląc że coś to da , wyjąłem kluczyk ze stacyjki , wsadziłem i odaplilem i dopalił już normalnie bez problemów.
Logi dam po nowym roku jak się na komputer wybiorę.
Pozdrawiam.
Zawór N75 do wymiany.
Po drugie - daj tak jeszcze z parę razy w palnik na zimnym i będziesz szukał drugiej głowicy ...