Witam
Chciałbym się przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post na tym forum.
Mam problem z silnikiem w audi a4 b5 1.6 AHL.
Silnik bierze olej, świeca jest zalana w oleju. Po ok 10km odłącza się 1 cylinder i pracuje tylko na 3.
Mechanik zaproponował wymianę świec, a w ostateczności uszczelniaczy zaworowych.
Ciśnienie 13barów na wszystkich cylindrach, więc ok. Poprzedni pomiar pokazał 7-8barów, tyle że był uszkodzony termostat, czujnik temperatury cieczy chłodzącej, czyli test na zimnym silniku oraz na zamkniętej przepustnicy(bez dodawania gazu).
Czy ciśnienie mogło aż tak wzrosnąć? Czy można wykluczyć pierścienie?
Co najlepiej zrobić w tej sytuacji?
Mechanik chciał wymienić uszczelniacze bez zdejmowania głowicy. Mógł przez to tyle palić? W zimę ok 18l w mieście, ale z uszkodzonym termostatem i czynnikiem temp.
Czytałem że da się sprawdzić czy wina leży po stronie uszczelniacza czy może pierścieni po wydechu. Da się w ten sposób sprawdzić?
U mnie wygląda to tak:
http://www.dailymotion.com/video/x5eim5ePoza tym na bagnecie nie miałem oleju, był cały suchy, ale ostatnio go zmieniałem bo był ułamany. Dolałem 1l, wieczorem sprawdzę ponownie.
Kolega wspominał o pierścieniach, rysach na cylindrach, pękniętej głowicy.
Poza tym wydech jest cały w oleju, czarny.
Co sądzicie o tym? Co najlepiej zrobić?