.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich,
dwa dni temu miałem taką przygodę, podczas jazdy autostradą na tempomacie, po jakimś czasie zauważyłem, że spadła mi trochę prędkość, przy próbie dodania gazu auto w ogóle nie ciągnęło, kompletny brak mocy - bez tempomatu to samo. Po zjechaniu na bok, zgaszeniu i odpaleniu auto zachowywało się już normalnie. Przejechałem z 400km i problem ponownie się nie pojawił. Czy mógł to być tylko jakiś chwilowy "błąd", czy jest to oznaka, że coś się zaczyna dziać i trzeba interweniować?
Jestem w stanie z vag'a wyczytać błędy z przed kilku dniu, które rozjaśniłyby nieco powyższą sytuację?

Przydałoby się trochę więcej danych na temat chociażby auta jak możesz wrzuć dokładnie jakie błędy w sterowniku masz zapisane bo raczej będziesz coś miał.

Przepraszam, zapomniałem dodać, że jest to audi a6 c5, 2003r, 1.9tdi, 6 biegów, manual.
Niestety nie mam własnego kabla do komputera, ale postaram się to załatwić i wkleić błędy.

No co, zapewnie miałeś notlauf. Błędy Ci wszystko powiedzą.

Odczyt błedów z bloku silnika to po pierwsze.
Po drugie - od razu zloguj dynamicznie grupy 010 i 011 i tam będzie jak na tacy podane czy to przeładowanie czy niedoładowanie.

Logi dynamiczne coś pokażą, mimo że spadek mocy się póki co nie powtórzył?

Czy może ktoś podać link, jak takie logi przeprowadzić?

Link do diagnostyki i logów VAG http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=1&t=53752

Oczywiście że pokażą. Idę o zakład że wiem jak sprawić aby błąd powrócił w czasie jazdy ...
Instrukcję logowania znajdziesz na forum technicznym.

Zdradzisz sposób na ponowienie błędu? ;> Może uda mi się to sprawdzić ;D no i będę wiedział czego unikać, żeby nie powstał ;]

Zapnij 5 bieg przy 60 km/h i wciśnij do podłogi gaz ... Po 3-4 sekundach będzie piękny notlauf

Kod błędu to 17965

Przetestowałem powyższą metodę na 5 biegu (ok. 3-4 s) i błąd nie wystąpił.

Dodam tylko, że samochód jakiś miesiąc temu miał robiony chip (wraz z hamownią).

Co radzicie?

Z samego kodu błędu można powiedzieć że masz problem z doładowaniem najprawdopodobniej przeładowanie.. byłoby miło gdybyś mógł zrobić logi dynamiczne. Zacznij od sprawdzenia podciśnień, zaworka N75, i czy sztanga na turbinie chodzi prawidłowo, możesz zerknąć też na wirnik turbiny czy nie ma luzów wskazujących na nadmierne zużycie. wygląda jakby kierownice w turbo nie były sterowanie i nie odcinało Ci doładowania.

Nic nie rób bez logów. Zrób logi - one prawdę powiedzą - potem naprawiaj.
Ja w ciemno obstawiam mechanizm VNT do czyszczenia, ale logi powiedzą co boli Twoją AUDI.

Przekroczona górna granica ciśnienia doładowania.
Jak zwykle szklana kula daje radę a Tobie pozostaje tylko zrobienie logów celem potwierdzenia jak mocno masz zapieczone żaluzje, względnie spotykałem się już z uwalonym czujnikiem ciśnienia doładowania w tych autach ...
Logi wszystko pokażą.

Ok, dzięki, postaram się załatwić logi

Witam, poniżej daje linki do logów. Czy teraz można coś z tego wywnioskować?
http://vaglog.pl/log-011_lPLrM.html
http://vaglog.pl/log-010_u164H.html

1,6 Bara oczekiwanego w AVF ?
Auto jest po programie a dodatkowo ma zawaloną geometrię i ładuje ponad 1,9 Bar`a!
VNT do wymiany, turbo przy okazji do przeglądu i niezbędnych napraw.

Dziękuję za zainteresowanie i odpowiedź

Tak, wspomniałem w poście wyżej, że auto jest po chipie (około miesiąc, dwa temu).

Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc prosiłbym o wyrozumiałość i nieco jaśniejszy obraz sytuacji:
1. "ma zawaloną geometrię" - czyli chip zrobiony niepoprawnie, czy jakiś inny problem?
2. vnt do wymiany - rozumiem, że jest to element turbosprężarki? Duży może to być koszt?
3. turbo do przeglądu i niezbędnych napraw - czyli z logów widać jeszcze jakieś uszkodzenia, czy profilaktycznie?

I pytanie dodatkowe, czy w obecnym stanie można użytkować auto, czy grozi to jakimiś poważnymi konsekwencjami?

1. PSJ, względnie słabej jakości paliwo doprowadza po latach do wżerów na elementach vnt, czyli zmiennej geometrii. Powyższe doprowadza do opóźnionego powrotu /lub jego braku/ mechanizmu w położenie wyjściowe i następują silne przeładowania ciśnienia dołądowania - w mocno telegraficznym skrócie.
2. Dobry warsztat wymieni go w ramach regeneracji i nie powinien Cię extra skroić. Orientacyjny koszt regeneracji z wymianą vnt powinien się zamknąć w kwocie ok 800 zł + koszta mechanika, który będzie wyciągał turbo + koszty niezbędnych elementów podlegających wymianie (uszczelki etc) , nowy olej + filtr oleju.
3. J.w.

Auto można użytkować ale musisz operować pedałem gazu delikatnie i zapomnieć o ostrym wyprzedzaniu w trasie. Notlauf w czasie wyprzedzania "na styk" może zakończyć się gwałtowną utratą mocy i zakończeniem wycieczki czołówką z ciężarówką ...

Wielkie dzięki za wyjaśnienie

A czy wymiana VNT musi wiązać się z regeneracją turbo? Nie ma możliwości wymiany po prostu zużytego elementu?