.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Panowie, od jakiegoś czasu podczas jazdy (na postoju dzwięk nie występuje) gdy auto schodzi z obrotów słyszalny w kabinie jest dziwny dzwięk, podobny do tego jaki jest na filmiku:



Zdjąłem wąż T i jest wyczuwalny minimalny luz poprzeczny na wirniku, zrobiłem też zdjęcie T, obawy mam co do tego białego nalotu na końcach łopatek, czy to znak że łopatki ocierają o korpus T ?

Foty nie banglają

Poprawiłem.

Dźwięk pochodzi ewidentnie ze sprężarki.
Luz poprzeczny jest dopuszczalny.
Pytanie czy masz katalizator ?
Przegoń fure po mieście i po jakiejś obwodnicy.
Zobacz czy będzie ciszej.
Te sprężarki mają tendencje do sapania/chrząkania/wzdychania.....

Nie mam kata i dpfa

Wypierdziana dziura.
Syk jak diabli.

Dodam, że auto jeździ normlanie, oprócz tego, że szarpie między 1500 a 2000 RPM przy ostrym bucie, ale to chyba wina pompki w baku (tak mi się wydaje, bo pompowtryski były sprawdzane wszystkie 4 i są OK), nie kopci, itd. Nie mam żadnych notlaufów itp.
Fura dostaje po garach, więc przegonienie nie jest potrzebne

Wiesz jak jest...używane bez gwarancji Z tego co wiem - kata nie ma, downpipe 2" właściwie seria i wywalony DPF pasywny którego niemiec domontował w ASO za gruuuby szmal
Oglądałeś jedną stronę jak dotąd - a gorąca ? Możliwe, że turbinka utraciła wyważenie i sobie tam tańczy po muszli. Może tam jest problem.
Masz chipa... lekko nie miała, aczkolwiek uj wie ile ten engine ma na prawdę i może już czas coś tam głębiej pogrzebać.

generalnie to martwi mnie tylko ten luz i "wypolerowane" krańce łopatek... bo jak wirnik śmiga po korpusie to turbo na złom.

Hhehe... gdyby wirnik śmignął po korpusie to byś resztki z cylindrów wyrywał
Prawa aerodynamiki - największa prędkość przepływu powietrza jest na krawędziach łopatek. Każde turbo w starym TDI ma takie łopatki na krawędziach.
Natomiast nadal nie wiemy jak wygląda strona gorąca a tam może być problem
Czy aby na pewno majster zmieniający uszczelkę pod spływem zrobił to dobrze ?

Ta, objawy były juz wcześniej. Wychodzi na to że ten typ tak ma

Nie masz cata i aż do środkowego tłumika nic po drodze. Downpipe z cienkiej ścianki więc odgłos (świst/szuranie) nie jest niczym tłumiony tak jak w "cywilnej" wersji. Obym się nie mylił... Aczkolwiek dziś turbawka do tego paskudy to 600 PLN i starczy na 100 tyś km.

Dzięki za pomoc, można zamknąć.

zaraz tam zamykać...
jak dla mnie to typowy dzwięk wyżyłowanego T, gdzie wytwarza się duża różnica ciśnień i przy ściąganiu gazu "chce" obrucić wirnikiem w drugą stronę. Załóż BOV

eidt:
https://www.youtube.com/watch?v=OzzptKNH2_k&t=338s

np.: 5:54 i 7:05 mniej więcej...posłuchaj.
Tu oczywiście jest mega wyraźnie, ale ja tam u Ciebie podobny efekt słyszę.

No dobra... a co ma stawiać opór dla sprężonego powietrza skoro nie ma przepustnicy a silnik zasysa swoje otwierająca zawory ?
Nie pasuje mi ta teoria... zgodziłbym się gdyby zamknąć przepustnicę i odbiło by się wracając na łoparki... BOV by pomógł wówczas.

no, ale wszystkiego nie zassie... bo jak T mocniej dmucha to nie ma opcji... a Twoim zdaniem znaczy jak?? Nadwyżka ciśnienia z T "przeleci" gładko przez komore do wydechu??... no chyba nie bardzo

No nie bardzo... ale też nie zatrzyma się jak przy benie i przepustnicy. Jednak swoją prędkość obrotową silnik ma i sekwencja otwarcia zaworów następuje... coś tam ujdzie w silnik ale pewnie jak mówisz... za dużo powietrza w dolocie

Może by tak zlogować co pokazuje przepływka na takich momentach ?

zatrzyma... posłuchaj w filmiku.
tam co prawda jest 400kuca z 1,9 ale co do zasady się zgadza