W aucie A3 8P 1.9TDI BKC 105KM z przebiegiem 297 tys km, pewnego ranka zauważono ubytek płynu chłodniczego. Dolałem więc około 0,5 litra wody destylowanej. Po tym przejechaliśmy 70km spokojnie po mieście, nic nie ubyło ale zauważyłem takie objawy:
1. Biały nalot jakby krzemionkowo-piaskowy na zewnętrznych ściankach zbiorniczka wyrównawczego. Zakładam, że to odparowujący płyn chłodniczy zanieczyszczony kamieniem z chłodnicy. Tak więc płyn wywala przez korek 2. Po przejechaniu 70km poziom płynu spadł z max na minimum, ale wystarczyło odkręcić korek, był wyraźnie słyszany syk gazów oraz płyn z minimum podniósł się w ułamek sekundy na max 3. Nie ma żadnej mazi/masła pod korkiem z olejem, oleju w silniku nie przybywa. Zbiorniczek wyrównawczy jest czysty. 4. Moja żona twierdzi, że w samochodzie czuć olej/smar. Nie jest w stanie określić zapach.
Czy te testy z allegro na obecność spalin po 20zł się sprawdzają, tam gdzie zmienia się kolor płynu po wykryciu CO2?
Przechodziłem i miałem identyczne objawy w Skoda Octavia 1 1.9TDI vp AHF 110KM przy przebiegu 254 tys km i za wymianę uszczelki pod głowica, uszczelkę pod zaworami, nowe śruby, nowy płyn G12, planowanie głowicy zamknąłem się w 1000zł. Czy w silniku 1.9TDI PD BKC 105KM koszt będzie zbliżony, czy np tutaj jest 2x droższe uszczelki?
|