.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, otóż jakiś czas temu zakupiłem Audi 3.0 v6 Asn quattro. Podczas zakupu co jakiś czas zapalala się kontrolka od ciśnienia oleju. W ostatnim czasie zrobiłem w Audi obydwie głowice, szlif i osiowanie panewki itd. Ogólnie remont silnika. Niestety problem pozostał. Gdy odpali się auto manometr wskazuję ciśnienie ok. 4.5 bara, gdy samochód zacznie łapać temperaturę ciśnienie spada do wartości 1 bar. Auto chodzi równo, cicho nic nie stuka ani nie puka. Powiedzcie proszę w czym może tkwić problem bo już zupełnie nie mam pojęcia. Jedyne co do wymiany pozostała mi pompa oleju. Miał ktoś może takie doświadczenia?

Jeśli ASN:
- trzyma moc harmonijnie powyżej 2400obr
- nie przegrzewa się (temperatura z ECU a nie na liczniku bo tam jest margines do 102st zanim się ruszy z 90ciu)
- rozrząd stoi poprawnie stoi na wszystkich wariatorach oraz obu nastawnikach
- nie ubywa znacząco olej

to obstawiam uszkodzenie czujnika ciśnienia lub "kabelkologia"

Po wpieciu manometru w czujnik oleju, na zimnym 4.5 bara gdy nabiera temperatury ciśnienie powoli spada i w końcu zatrzymuje się na wartości poniżej 1 bara. Dodam że czujnik kupiliśmy nowy.

Ubytek oleju występuje? Większy niż 1l/1000km?

Wiesz co, nawet nie wiem ponieważ autem najezdzilem się 2 tygodnie, potem warsztat i remont.

Jeśli manometr tak podaje to obstawiałbym dwie opcje:
1. nieszczelne wariatory (na moje najbardziej prawdopodobne) i tu pytanie o ustawienie rozrządu - blok 1 kanał 090 (tu najlepiej pod obciążeniem i logi dynamiczne) i 093 (temp min 80st)

2. pompa oleju, która już kończy swój żywot.

Pompa oleju będzie w środę, zobaczymy czy coś pomoże. A w razie tych wariatorow jak sobie z nimi poradzić?

Używki, regeneracja albo nowe

Nowe odpadają, za duże koszta ewentualnie regeneracja 1800 lub poszukamy kompletu używanych. No nic, dziękuję za pomoc, jak sprawa z pompa zostanie załatwiona dam znać co się dzieje.

Regeneracja to loteria zwłaszcza, że wymieniają tylko oringi (które w sumie sam możesz zrobić jak masz trochę smykałki do mechaniki). Niestety jeśli wewnętrzna bieżnia będzie wyrobiona to potrzeba ją tulejować a przy regeneracji tego nie robią bo zajmuje zbyt dużo czasu.

Wujek ma warsztat i to on ogarnia mi to Auto. Właśnie do niego dzwoniłem i wartości ustawienia wariatorow wyszły w grupie prawie na zero. Jeden tylko miał delikatny odchyl ale z tego co się dowiedziałem był on minimalny.

Pytanie czy sprawdzał synchro rozrządu czy wychylenie wariatorów ? Jeśli to drugie to bez obciążenia (logi dynamiczne) to wartości będą błędne.

Hmm raczej bez obciążenia, ponieważ pompa oleju leży na stole. Jutro mu o tym szepne.


Chociaż nie, wujek mówił że robił to w sobotę kiedy auto było poskladane i odpalone. Jutro się to o to jeszcze zapytam.

Zapytaj się dokładnie o pomiar kanału 090 pod obciążeniem (maksymalne wartości jakie uda mu się odczytać) a pod 093-095 może na jałowych ale temp pow 80st. Wrzuć tutaj co będziesz miał i zobaczymy co dalej.

Okej, jak wsadza w środę druga pompę i nic się nie zmieni to dam znać, dziękuję Ci bardzo za zaangażowanie.

Panowie po wymianie pompy dalej to samo, niskie ciśnienie oleju.


Odnośnie tych wariatorow, czy po zdjęciu zegierka i wyjęciu tego kapselka od przodu, powinien ciec olej?

najpewniej nie. Wg mnie wariatory do wymiany, dla pewności należy zbadać ciśnienie sprężania na ciepłym, a jak ktoś jest upierdliwy to można sprawdzić stan panewek przez miskę, jeśli się da.

Kolego wczytaj się w temat, cały remont silnika był wykonany. To nie może być wina panewek.

sorki, nie doczytałem.

Ciśnienie sprężania myśle że to nie może być to, ponieważ silnik chodzi rowniutko, nic nie telepie nie trzęsie odpala bez problemu.