.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Was serdecznie To moje pierwsze pytanie na tym forum.
Czytam Was już od jakiegoś czasu, jednak wyniknęła teraz pewna kwestia, którą mam potrzebę wyjaśnić, z pomocą Waszego doświadczenia.

Otóż, od grudnia 2019 jestem (póki co szczęśliwym) posiadaczem Audi A6 C7 2.0 TDI 177km (2012r). Tak się stało, że zapragnąłem podnieść sobie nieco fabryczną moc (o ok. 30km), jednak to co usłyszałem w serwisie zajmującym się tego typu przeróbkami nieco mnie zaniepokoiło.
Rzecz dotyczy filtra DPF oraz jego cykli wypalania. Po krótkiej rozmowie z serwisantem doszliśmy do tematu DPFa i tego jaki wpływ będzie miało na niego podniesienie mocy. Jednak po tym jak powiedziałem mu, że mój DPF wypala się co ok 280-300km stwierdził on, że na pewno jest coś nie tak albo z układem DPF (zawory/sterowanie?), albo z którymś z komponentów osprzętu lub samego silnika i że generuje on zdecydowanie za dużo sadzy, skoro wypalanie włącza się tak często. Oczywiście, od razu straszenie rozrzedzaniem oleju, wizja zajechania w niedługim czasie silnika itp.

Nie jestem osobą, która podchodziłaby emocjonalnie do tego typu rozmów, bo wiadomo, że serwis chce sprzedać swoją usługę, którą w tym przypadku jest wycięcie DPFa. Z przyczyn środowiskowych i prawnych, wolałbym tego oczywiście nie robić. Po drugie, nie rozwiązuje to nadal sprawy, jeśli coś już powoli siada w osprzecie silnika. Pytanie więc, czy wypalanie DPFa w moim modelu AUDI co podany interwał km jest rzeczywiście normalne czy jest się czym martwić? Co ewentualnie (oprócz osprzętu silnika typu turbina czy wtryski) może mieć wpływ na tak częste wypalanie DPFa i jak temu ewentualnie zaradzić? Co sprawdzić, co wymienić?

Czytałem tez kiedyś na forum, że po jakiejś akcji serwisowej interwały wypalania zostały obniżone w programie sterownika przez AUDI (dla lepszej "ochrony środowiska ), ale nie wiem czy dobrze to zrozumiałem i czy jest to sensowne/logiczne. Sprowadziłem auto ze Szwecji, gdzie było stale serwisowane.

Ewentualnie prosiłbym też o info czy poprawnie wypalam DPFa. Naczytałem się od różnych osób już tylu opinii i sposobów, że sam nie wiem czy robię to prawidłowo. Zawsze gdy włącza się wypalanie, staram się je przeprowadzić od razu, żeby procedura nie musiała być powtarzana i żeby ewentualny nadmiar oleju napędowego nie spływał do miski olejowej.

Model: A6 C7 2.0 TDI 177km 2012r.
Przebieg: 150000km (udokumentowany)
Tryb jazdy: Głównie miasto (90%), jednak nie jeżdżę też jak emeryt.
Wypalanie: Co ~300km
Metoda wypalania: 3000 obrotów na 3 lub 4 biegu (zależy czy jestem jeszcze w mieście czy już wyjechałem z niego) przez max kilkanaście km


Z góry dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi - jeszcze trochę chciałbym sie nacieszyć tym autem, bo jest świetne

Ja myśle, że nie ma w tym interwale czasowym nic nadzwyczajnego. Poki procedura przebiega normalnie i konczy sie sukcesem nic bym z tym nie robił.
Ten cały "serwisant" zamiast snuć opowieści z krypty na temat zajechanego silnika... powinien sprawdzić faktycznie zapelnienie DPFa popiołem.

@Slowik555 Czy rozwiązałeś problem? Mam podobnie tylko co 170 km. Masakra. Może serwis w Krakowie sobie z tym poradzi

Jeżeli sterownik silnika jest po aktualizacji "dieselgate" to jest to normalne, że wypala się co 250 - 300 km. EGR częściej kieruje spaliny do silnika obniżając temperaturę i ilość tlenków azotu, ale jednocześnie zwiększając ilość sadzy w spalinach. Aby się dowiedzieć w jakiej kondycji jest DPF to trzeba sprawdzić komputerem diagnostycznym parametry jego pracy (ciśnienie różnicowe, ilość popiołu, sadza zmierzona i obliczona, procent zamknięcia EGR)

Ja bym go wyciągnął i wysłał "do prania".

ja pierwsze co bym zrobił to odwiedził jakiegoś dobrego tunera, niech te wszystkie eko badziewia wyjebie.