Cześć Wam
Przewinąłem już wiele wątków na ten temat, jednak za każdym razem osoby mają inne czynniki powodujące ten problem. Prosiłbym Was o poradę, może ktoś z Was spotkał się z już tym kłopotem. Mianowicie posiadam od jakichś 4 lat Audi A3 1.9 TDI 105 km Sportback 2010 r. (silnik BLS). Od ponad pół roku zauważyłem dosyć niepokojący problem, jakim jest dymienie na "czarno" auta na niskich obrotach (szczególnie na dwójce), przy ruszaniu, czy też jak przygazuje na postoju. Problemu tego nie ma kiedy jest na wyższych obrotach (ponad 2 tys). Nie straciło auto nic na mocy, nie dzieje się nic zupełnie poza tym dymieniem. Auto było już u dwóch mechaników, jeden wymieniał zawory etc od EGR-u, sprawdzał DPF, stwierdził, że dwa wtryski są "poza normą". Drugi mechanik znalazł pęknięcie na kolanku od turbosprężarki, co jego zdaniem miało wyeliminować problem, jednak tak się nie stało. Ten zaś stwierdził, że z wtryskami jest wszystko w porządku, że to najprawdopodobniej kwestia tego, że ktoś kiedyś grzebał przy mapie (na pewno nie, może poprzedni właściciel) i po tym czasie mapa (program) mogła się "wysypać". Auto było na diagnozie komputerowej i też wskazywało ponoć błędne dane (nie znam się na tym ale mechanik mówił o minusowych parametrach wejścia i wyjścia powietrza czy coś takiego) i raczej konieczne będzie wgranie mapy na nowo. Na tych dwóch mechaników wydałem już ponad 2 tys zł, auto dalej na niskich obrotach dymi jak dymiło, poza tym nic się z nim nie dzieje. Nie wiem jaka już kompletnie może być przyczyna, może rzeczywiście ktoś przekombinował kiedyś z mapą silnika? Nie chce znowu oddawać auto (pewnie trzeciemu mechanikowi) i płacić za coś, co okaże się, że jednak nie pomogło.
Prosiłbym o zapoznanie się i jakiekolwiek wskazówki bo tak naprawdę jestem już w kropce
