Hej!
Temat poruszalem w innym watku (dot. fazatorow rozrzadu), ale zdaje sie ze to nie to.
Kupujac Touarega z silnikiem jak w temacie zauwazylem w okolicach obrotow 1.7-1.9 tys. stukanie. W ASO w miescie gdzie kupowalem powiedziano mi ze to rozrzad, co z grubsza zgadzalo sie z info w necie. Samochod mial 260k km, wiec i tak byl do wymiany. Rozrzad wymienilem, stuki nasilily sie - od tamtej pory sa na calym zakresie obrotow (jak na filmiku).
Podejrzenie padlo na nastawiniki rozrzadu, ktore nie zostaly wymienione. Na forum dowiedzialem sie, ze regeneracja to ryzyko, wiec kupilem nowe. Po wymianie - zero zmian.
Prawie 20k zainwestowane w silnik i stuka jak stukalo, a raczej gorzej. Wrzucam jeszcze raz ten filmik, moze ktos ma jakis pomysl. Moze ktos ma kogos w okolicach Lublina, kto moze to ogarnac?
Jeszcze co przychodzi mi glowy, co moze miec zwiazek. Po wlaczeniu trybu D i nie puszczaniu hamulca sluchac (bardzo ciche) huczenie i czasem bardzo delikatnie trzesie autem. Po przelaczeniu na N lub P albo puszczeniu hamulca cichnie. Moze to ma jakis zwiazek - znalazlem w miare swiezy watek z podobnym problem (choc tam objawy sa duzo mocniejsze).
Bede bardzo wdzieczny za pomoc.
Filmik sprzed wymiany fazatorow (chodzi o stukanie pow. obrotow jaliwych).
https://m.youtube.com/watch?v=A0V4X6DlhqcZ gory dzieki.
Sent from my iPhone using Tapatalk