.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dobry wieczór
Panowie, B3 z AAD:
1) silnik po rozgrzaniu faluje w zakresie 1-1,2k rpm (do 90* nie faluje)
Czy to krokowiec może motać? Bo pamiętam podobne akcje wieki temu w ACE, gdzie grandził krokowy
Czy może okolice dolotu plakiem potraktować?
2) na podjazdach przy 5 biegu słychać zawory jak w Maluchu
3) najpoważniejszy w sumie problem; silnik ma problem przy odpuszczaniu gazu - nie schodzi z obrotów, tylko akcja jest jakby prąd/paliwo odcinało - jest szarpnięcie całym napędem
I to samo z próbą jazdy ze stałą prędkością na niskich obrotach po mieście; na 2 w zakresie 2-3k rpm po mieście nie da się jeździć, non stop czkawka.
Po za tym motor pali ciepły/zimny idealnie, ma moc (napędza się do 20zl bez problemu), na tempomacie czy 130 czy 150 czy 170 jedzie płynnie.
Co ciekawe na 5 biegu jadąc ze stałą ok 60km/h już nie szarpie.

Będę bardzo wdzięczny za wskazówki.

Sprawdź wężyki podciśnieniowe. Na to wskazuje granie zaworów. Poza tym szczelność dolotu i aparat zapłonowy, np. czasami siada palec rozdzielacza, chociaż wygląda normalnie.

Pozdrawiam

A dokładnie sprawdź przewód idący z kolektora do serwa. Jeśli masz po drodze vacu pompę to nie grają zawory tylko ona. Wyjąć, wymyć, zmienić uszczelnienie i będzie cisza. Jak nie masz to zostaje sprawdzenie przewodu do serwa - lubi pękać ze starości.

Co do obrotów to masz ten sam efekt co u mnie. Tyle, że u mnie zaczyna się już od 50st w układzie chłodzenia. Możesz zrobic drobny test:
- jak już się zagrzeje i faluje lub trzyma wysokie obroty odepnij wtyczkę od krokowca - jest reakcja znaczy działa, nie ma reakcji może stać dęba (możesz wsadzić SKV od Opla, jak coś daj znac podam ci numery)
- podobnie jak wyżej ale odpinasz regulator ciśnienia na głowicy rozdzielacza (bodajże od strony kolektora wydechowego jest) - brak reakcji oznacza, że prawdopodobnie się zasyfił lub skorodował (jesli auto długo stało)
- TPS będacy z boku przepływki (nie pamiętam czy AAD go ma - jesli masz sondę i KE-J III to jest). Mogła się wytrzec ścieżka i wtedy już jest lipton. Dostępne są tylko chinczyki - u mnie od pół roku działa.

Dziś sobie z tym poradziłem bo od 2 tygodni miałem objawy jak się cieplej zrobiło. Babol miałem właśnie w regulatorze ciśnienia (ten od przodu). Zasyfiony był.

Wielkie dzięki Panowie.
Z tego co wiem, kopułka i świece są nowe, oraz wymieniany był cały rozdzielacz wtrysku. Wszystkie stare graty mam w bagażniku.
O palcu nic nie wiem, ale dla pewności zamówię (mam nadzieję że są dostępne).
Po Waszych postach poleciałem do auta.
Michał, faluje jak u Ciebie, już po przekroczeniu 50 stopni. Wczoraj tego nie wyłapałem, bo praktycznie po kupnie była od razu trasa, a na zimnym nie falował.
https://youtu.be/rTx0PA9dzEY
Przepatrzylem podciśnienie od kolektora do serwa - przewód wydaje się być ok, ale sam wpust do serwa jest jakiś "luźny". Vacum na tym przewodzie nie ma. Czy można jakoś uszczelnić to wejście do serwa? A i hamulce do najmocniejszych też nie należą.
Poodpinałem też wtyczki wg wskazówek Bloka
https://youtu.be/lGv_adOKjbw
Po rozpięciu krokowca, jak widać bez zmian.
Dopiero wypięcie tej wtyczki na rozdzielaczu spowodowało ustabilizowanie obrotów.
To właśnie ten TPS?
Muszę sprawdzić czy mam to na starym rozdzielaczu.
Wymiana tego wymaga jakiejś wiedzy tajemnej, czy tylko odkręcamy/przykręcamy?
Rozumiem że krokowiec też do kąpieli w nafcie, ewentualnej wymiany?

No i to odcinanie po odpuszczeniu gazu w czasie jazdy; powodem mogą być w/w problemy?

Takie falowanie to nei falowanie

Tak wygląda mniej więcej regulator ciśnienia (stojąc przodem do silnika masz go po prawej stronie rozdzielacza paliwa)
https://c1552172.ssl.cf0.rackcdn.com/58435_x600.jpg

W tym wypadku odkręcamy i przykręcamy bez większej filozofii.

Z tego co szukałem to u Ciebie TPSa nie ma ale może... Wygląda mniej więcej tak:
https://ae01.alicdn.com/kf/Hc9d385d3489 ... rcedes.jpg

Tu niestety trzeba i wiedzy i podpięcia się voltomierzem aby ustawić w odpowiedniej pozycji dla biegu jałowego. Dla mnie czarna magia ale mam pod ręką ukraińskiego speca.

AAD ma nawet KE-Motronica jak ACE, jak masz VCDSa i przejściówki to możesz go podłączyć bo to jedyny mechaniczny, który ma taką możliwość.

Jak łapie takie doły przy puszczaniu gazu to wszystko wskazuje na za bogatą mieszankę. Pierwsze sprawdź styczniki przy przepustnicy i czy we wtyczce są napięcia, w dwóch zewnętrznych musi być po +12, środek masa. I sprawdź co się dzieje na rozgrzanym jak wypniesz wtyczkę z nastawnika ciśnienia paliwa, ta przy rozdzielaczu na 2 PINy, działająca sonda podstawa. Szkoda, że mieszkasz daleko to bym tam pozaglądał tyle lat to serwisowałem sobie sam. Najważniejsze, że dobrze pali to wiadomo, że ciśnienie paliwa dobre a to zawsze największy problem.

Dobri Den

Mam viakena i przejściówkę KL, ale zajrzałem do skrzynki - złącza brak.

Przewody, świece, kopułka, palec nowe.

We własnym zakresie spróbuję przeczyścić krokowca - zero reakcji po odpięciu.
Podmienię nastawnik - mam drugi na starym rozdzielaczu i jak widać na filmiku, po odpięciu 2pinowej kostki obroty się stabilizują.

Mikrostyk na przepustnicy słychać ładnie przy otwarciu, ale jak go wyczyścić? On jest w kolektorze? Hubos, którą dokładnie 3 pinową wtyczkę masz na myśli?

Pomiary to już niestety zabawa nie dla mnie, ale dziękuję za wskazówki - obym nie musiał się dzielić nimi z mechanikiem.

Stan sondy rozumiem że tylko też pomiarami można sprawdzić?

Bloku, mam chyba TPS - na filmiku 3 pinowa wtyczka wypięta po krokowcu.
https://youtu.be/lGv_adOKjbw

Pozdrawiam

Jak po wypięciu wtyczki z nastawnika zaczyna równo chodzić to śrubą od dawki w rozdzielaczu pogrzebane albo coś sterownik głupieje z dawką ale żeby to działało jak trzeba sonda musi dobrze hulać, później można regulować

To nie przekładać nastawnika?
Cały rozdzielacz był zmieniany i nie wiem czy "nowy" byl jakiś regenerowany z gwarancją, bo każda jedna śrubka jest zalakowana.
Stary podobno padł, mam go w bagażniku.

Czyli zacząć od wymiany sondy?

Pierwsze to bym zweryfikował po nr czy założony rozdzielacz ma te same nr i jest odpowiedni dla tego auta, jeden nr na rozdzielaczu drugi na przepływce od strony błotnika. Przekładanie całości bez regulacji czasem nie przynosi dobrych efektów.

Sonda musi pracować szybko, stare już się wleką strasznie, niby 150tyś żywotność takiej sondy, można też ją sprawdzić multimetrem od biedy. Ja zakładałem przy tym wtrysku uniwersalną NGK, bardzo dobrze się sprawuje.

Jak jest mieszanka dobrze ustawiona to przy wpinaniu i wypinaniu tej wtyczki na nastawniku nie powinno być różnicy w pracy silnika, wtedy wiadomo, że sterownik robi min korekty. Powinno się sprawdzać prąd jaki idzie na nastawnik ciśnienia bo tak steruje dawką ECU. Ja zawsze robiłem tak jak w SSP czyli na wolnych prąd nastawnika 0-5mA. Poniżej fajny filmik, nie mój ale pokazane jak to powinno działać. Z lewej strony praca sondy, z prawej prąd nastawnika bo to jedno z drugim ma związek, na podstawie odczytów z sondy ECU steruje tym prądem na nastawniku, tylko tutaj wartości są poprawne ale trochę wolno już to właśnie idzie. jak jest nowa sprawna sonda to spokojnie nawet 0-3mA można ustawić.

Dzięki Hubos

Może być że rozdzielacze są inne.
Nie mogę odczytać nr z obecnie założonego, bo zasłania go regulator(nastawnik). Już sam regulator różni się od starego kolorem obudowy i mocowaniem (śruby vs torxy).
Podaj proszę jakiś link do takiej sondy NGK.
B3 ma na blacie 147tys , więc mniej więcej zgadzałoby się z tym co piszesz

Dziękuję

Czołem
Dziś znalazłem chwilkę dla babci.
Rozdzielacz jest z innego motoru, w każdym bądź razie, o innym nr niż oryginalny.
Przełożyłem sam regulator (ten 2 pinowy), niestety jedyne co się naprawiło, to wskazania BC: zasięgu i chwilowego spalania, które wcześniej świrowały. Falowanie jest nadal, lecz jakby od wyższej temperatury i te dramatyczne odcięcie przy odpuszczaniu gazu bez zmian.
Takie mi się jeszcze nasunęło pytanie po dzisiejszej jeździe: czy jest możliwe że może być zabity kat i to on przy odpuszczeniu gazu muli przepływ do tego stopnia że go przytyka?

Tak jak Ci mówiłem, to odcięcie, które czujesz to jest przylewanie go paliwem. Jak chcesz to rusz sobie ta śrubką od CO w rozdzielaczu ale jak nie masz podglądu to ostrożnie, powiedzmy o pół obrotu w lewo i wtedy sprawdź czy coś się zmieni, zawsze możesz wrócić. KE-Motronic i tak ma bardzo duży zakres adaptacji. U Ciebie powinien być rozdzielacz z 035 na końcu, w 16V jest 039. Masz na stanie jakiś multimetr?

Hej Hubos
Nie mam, ale mogę ogarnąć.
Gdzie go wpiąć i na co patrzeć?

Która z nich służy do regulacji?


Tak jak piszesz, stary niesprawny rozdzielacz ze zdjęcia ma 035 na końcu

Śrubka jest w dziurce na środku, fabrycznie może być tam korek, śrubka jest na imbus 3mm ale trzeba mieć odpowiednio długi, zdjęcie poniżej



Na kolejnym zdjęciu widać czym się kręci w tej dziurze



Cały czas się zastanawiam czy jak rozdzielacz będzie z innego auta i będzie miał większą wydajność czy da się to zgrać na tip top.

Masz multimetr to dobrze, w tygodniu zrobię Ci taką przejściówkę ze starych kostek, połączę odpowiednio bo to trzeba mierzyć na przewodzie plusowym mA ale prąd musi przechodzić przez miernik, będę miał to dasz mi jakiś adres i Ci wyślę. Jak się wepniesz to będzie widać co tam się dzieje, czy sterownik mocno dolewa czy zubaża a musi być dobrze połączone i wpięte bo wartości są w plusie i minusie

Niektórzy fachamni np Ci od starych mercedesów regulują to na analizatorach albo kontrolerach AFR

Wielkie dzięki
Znalazłem dziś w okolicy rozdzielacz ze zgodnym nr za 250zyla.
Zadzwonię jutro do chłopa, w jakim to stanie.

W piątek jadę na tydzień do Pobierowo, to pewnie za wiele nie podziałam.

Przy tym wszystkim jest jeszcze jedna kwestia - wtryski. Mój spec pierwsze co sprawdzał do ich wydajność oraz czy nie kropelkują. I co...mam 5 nowych bo 3 z 5 nie miały mgiełki tylko waliły tak, że na jednym z cylindrów był ślad gdzie dokładnie spadało (wymyty, czyściutki). Po wymianie delikatna tylko korekta. A też przelewało mi piec. Więc zanim zacznie kręcić to jednak warto pełną diagnostykę zrobić.

Czołem Panowie.
Udało się dziś wymienić zakupiony ostatnio rozdzielacz ze zgodnym numerem.
Hubos w punkt !!
Wszystkie przypadłości zniknęły, BC odżyło.
Troszkę jakby ciężej pali (trzeba wesprzeć się pedałem gazu), ale za to w czasie jazdy jest wszystko git, nie faluje i jakby mocniejszy trochę.
Dzięki wszystkim za rady i pomoc
https://youtu.be/WzJ1qaGmZ6A

Na zimnym też gorzej pali?

Tego nie wiem, sprawdzę rano.
Ogólnie dużo czasu zajęło zanim odaplił po wymianie głowiczki. Już myślałem że jest lipna, ale w końcu zaskoczył. Pojechałem w miasto sprawdzić czy dalej go odcina, ale jest legancko