Musiałem edytowaćten wątek ze względu na nowe obserwacje i nie chciałem nigdzie śmiecić.
A więc czy ktoś z was wie co może być przyczyną ciągłego wypalanie się DPF ?
Dodam tylko najważniejsze, DPF jest po praniu, ciśnienia w normie, zapełnia się powoli, wtryski sprawdzone, turbo nowe, EGR jak i chłodnicza nowa.
Przed chwilą uruchomiłem regeneracje serwisową podczas jazdy, wypalił się do 0,45g sadzy i wtedy skończył, przejechałem jeszcze z 15km do domu i zaczął znów samoczynnie wypalać DPF przy zapełnieniu sadza 1,12g, no myślałem że zwariuję… Ale to tak śmiesznie bo zaczął wypalać, temperatura wzrosła do 630C wypalił do 0.90g i znów przerwał. I tak jest wokoło, potrafi się procedura załączyć na jakieś 3/4 minut dopali z gram lub dwa i koniec.
DPF kamerką obejrzałem, czysty jak pupcia niemowlęcia, żadnych pęknięć żadnych zatkanych miejsc no igła !
Szlag mnie już trafia.
Jest może szansa że ktoś nagrzebał w Ecu tak ze ustawił jakoś wypalanie co chwilę ?
Jestem właścicielem tego samochodu od około miesiąca i chciałbym najpierw sam dojść o co chodzi.
Jeszcze co zaobserwowałem to różnica ciśnień dynamiczny offset wskazuje różne wartosci a jczesciej na minus, to normalne?
I dodatkow odkryłem że „chyba” był króciec pęknięty na czujniku ciśnienia spalin ale nie jestem tego pewien, bo obracałem wężyk na nim i część króćca została w wężyku.
I teraz tak, jeżeli był pęknięty to chyba mamy winowajcę, tylko czy pasowało by żeby wskazywał na minus i przez to wypalało by cięgle DPF ?
|