No cóż, nie ma tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej
Ostatnie moje przygody z moją eską:
- cieknący wąż chłodniczy
(albo sama chłodnica, ale tego jeszcze nie wiem)
- nowy akus musiał być.
- odkręciła się sonda LAMBDA
(gdybym ostatnio nie przeglądał pod maską co się dzieje to niezauważyłbym)
- zamarznięty zaworek
co skutkowało szalejącym ciśnieniem doładowania (do 1.6 a potem w przeciągu 1 sekundy spada na 0.8)
To wszystko powoduje, że niunia zawita do mechanika mojego podręcznego. Na szczęście nie są to aż tak poważne rzeczy , żeby nie było można ich usunąć na miejscu u mnie (mam nadzieję!). Czekam na wskazówki od p. Koraszewskiego w kwestii tych poprawek i zobaczymy.
A teraz pytanko do znawców. Jakie powinny być węże w ukł. chłodzenia? Jakiś konkretny typ? WIem, że odporne na ciśnienie, bo tam występuje, ale np. czy są jakieś lepsze? Silikonowe?
pyt. 2 W jakim zaworku sterującym doładowaniem jest iglica????