Witam AudiManiaków! Ja od prawie dwóch lat jeżdżę A8 4.2 Quattro D2 '95. Wcześniej były mercedesy. Mam taki mały - a właściwie dla mnie duży problem. Sorki, jak nie udało mi się wyszukać podobnej sytuacji na forum, były podobne wątki, ale dotyczące Diesli.
A więc rano, lub gdy samochód ostygnie, nawet latem po uruchomieniu silnika autko moje kopci i dziwnie pracuje. Nie jest to kopcenie ze spalonego oleju tylko jakby ze zbyt bogatej mieszanki. Z silnika dochodzi odgłos jakby ktoś wsypał do niego garść gwoździ
Po kliku minutach jak ręką odjął - audianka pracuje czyściutko. Takie dziwne ssanie? No i teraz najciekawsze - jak mam fizycznie odłączony przepływomierz - problem ten nigdy nie występuje !!! Czuję wtedy, że jeżdżę wtedy bez przepływki bo autko słabiej przyspiesza i nieraz zgaśnie przy ruszaniu. Ale rano silniczek chodzi elegancko. Dodam tylko, że wymieniłem przepływomierz na nowy, orginalny i to samo ...
Nie wiem też, czy z tą samą przyczyną może być związany problem dziwnych zmian prędkości obrotowej silnika podczas przyspieszania. Odczucie jest jakby autko nagle dostawało o kilkadziesiąt kucyków więcej lub mniej. Też głównie rano lub gdy jest wilgotne powietrze.
Jutro jestem umówiony u elektronika. Na co mam zwrócić uwagę ? Proszę o pomoc i ew. poradę. Ja sam dorobiłem się kilku doświadczeń z moją audianką i chętnie podzielę się na forum ! Pozdrawiam