.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! od kilku dni zauwazyłem że coś dziwnego dzieje się z wężami z układu chłodzenia.A mianowicie są wciągnięte tak mocno że nie mają kształtu okrągłego a podłużny i przeciwległe scianki dotykają się ze sobą.Zastanawiam się wobec tego czy jest jakies krążenie płynu w układzie.Dopiero po odkręceniu korka słychać jak zasysane jest powietrze do zbiornika i węże wracają do kształtu owalnego.Czyli w układzie jest podcisnienie.Czemu,dlaczego.Nie ma prawa tak być przecież.A co dziwniejsze jeszcze to że po przejechaniu jakkiejs trasy np. 20km węże są wciągnięte.Gasze silnik podnosze mache i odkręcam korek zasysa powietrze węze znów są okrągłe,zakręcam korek-silnik pozostaje nie uruchomiony.Za 20 minut znów spogladam na węże a one znów scisnięte Co się dzieje??Jakies podpowiedzi..

Witam ! Pierwsze co bym zrobil, to wymienil korek na zbiorniczku plynu chlodzacego. W nim jest zawor, ktory powinien wyrownywac cisnienie w ukladzie chlodzenia, gdy silnik stygnie.

Mam nowy zbiornik z korkiem....,który wymieniłem jakies dwa miesiące temu..,a z tego co wiem to korek powinien trzymać szczelnie i zaworek w korku powinien puszczać dopiero przy odpowiednim CISNIENIU a nie podcisnieniu.No i z tego co mi wiadomo to podcisnienie nie powinno się robic w układzie chłodzenia...

mogła wystąpić gdzieś nieszczelnlść od strony kolektora ssącego jeśli jest podgrzewany,moim zdaniem na początek mależy sprawdzić wszyskie podgrzewane drogi dolotowe,a czy jest LPG?

Nie ubywa płynu ?

i dlaczego wymieniałeś zbiorniczek?[/quote]

Nie mam LPG ,płynu raczej nie ubywa,zbiorniczek wymieniałem przez to że był jakis zniekształcony tam gdzie się wkręca korek i przez to korek nie zamykał zbiorniczka.Naprawde nie mam pojęcia co się dzieje tym bardziej że jak pisałem już po wyłączeniu silnika na postoju odkręce korek i zassie powietrze do zbiornicza po wpływem podcisnienia-węże się odessą-zakręce korek i po kilku minutach-węże znów wciągnięte

Jeżeli go nie wyrzuciłeś to spróbuj wkręcić stary korek (jeżeli przedtem tego nie było) i sprawć czy wężyk odpowietrzenia się nie zapchał (ten cięki) chyba że u ciebie go niema.

Ten cienki tzn. ten który dochodzi do zbiornika od góry? czy ten który dochodzi od spodu do zbiornika?

Na 100% masz zatkany zaworek w korku. Tam sa 2 zaworki. Jeden puszcza w jedna strone, gdy cisnienie w ukladzie przekroczy pewna wartosc, a drugi wpuszcza powietrze do ukladu gdy zaczyna stygnac i wytwarza sie w nim podcisnienie. I to wlasnie on Ci sie zatkal. Zmien korek i wszystko wroci do normy. Jak nie wierzysz to wez pusta butelke 1,5 z wody mineralnej, zakrec ja w temperaturze pokojowej a potem wstaw do lodowki albo za okno. Zobacz jak bedzie wygladac po kilku minutach

W koncu to powietrze ktore ucieknie gdy jest nadcisnienie w ukladzie musi potem jakos wrocic

Sprawdze ten korek,ten nowy co mam co kupiłem ze zbiornikiem nie jest oryginalny tylko jakaś tania podróbka polska czy jakaś tam....,jak co spróbuje założyć ten stary korek oryginalny.Dam znać co to pomogło.Pozdro