.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Audi a4 b6 2.0 benzyna gaz ALT z 2001 roku

Witam wszystkich serdecznie, bardzo przepraszam że pisze tu choć mam nadzieję że mogę liczyć na wsze zrozumienie, jeżeli post będzie nie tu gdzie trzeba proszę o przeniesienie.

Opowiem wam wszystko co i jak i mam nadzieję że ktoś konkretnie mi odpowie co jest nie tak, bądź co może być nie tak, z tego względu ze jestem w Szwecji i aby to naprawić najniższym kosztem muszę się upewnić czy to na pewno to.

Podam też link do krótkiego filmiku który sam osobiście nagrałem. https://drive.google.com/file/d/1R1kWrmKRk2UacqS0Wp3WCIp8Te4vzeZS/view?usp=sharing

A mianowicie przypuszczam sam osobiście że jest to Koło dwumasowe i sam nie jestem pewien czy moje auto posiada czy tez nie ale z objawów tych które widzę wnioskuje ze takowe koło posiadam i jest do wymiany w trybie natychmiastowym.

Samochód ma równe obroty nie falują, silnik lata bardziej oraz wszystkie drgania przechodzą na wszystko w środku, obojętnie czy skrzynia jest połącznona z silnikiem czy też jest na biegu jałowym auta objawy są takie same. nie jestem po za tym pewien ale po dopaleniu jakoś dziwny smród zaczyna być wyczówalny choć nie jestem pewien, coś wpodobie czegoś się palącego jakby gumy.

Czy jakiś super Gość może mi powiedzieć czy to jest kolo dwu masowe a jeżeli tak to czy może mnie pokierować co i gdze zamówić lub czy mozę lepiej wymienić na jednomas i czy moze mi pomoc w wyboże częsci lub pokierować gdzie co i jak.

Panowie jestem nowy więć bardzo proszę was o wyrozumialość jestem w Szwecji i chcę to naprawić najniższym kosztem typu zamówieniu dwumasu bądz zestawu jednomasowego i wymienic .

Jeżeli jest najszybsza opcja dojścia po Vinie proszę o podpiedzenie co i jak bądz mogę podac VIN.

Moje Auto to Audi a4 b6 2.0 benzyna gaz ALT z 2001 roku

https://drive.google.com/file/d/1R1kWrm ... sp=sharing

Po pierwsze zmień nazwę tematu na zgodną z regulaminem forum.
Po drugie nikt nie powie Ci przez internet co na 100% gryzie Twoją Audi, można coś przypuszczać ale bez obejrzenia "na żywo" trudno coś na 100% zadeklarować.
Typowe objawy padniętej dwumasy to:
- cyklincze wibracje na biegu jałowym
- drgania gałki zmiany biegów
- szarpanie przy ruszaniu
- mocne wibracje odczuwalne podczas jazdy na niskich obrotach i wysokim biegu + przyśpieszanie (spróbuj przy 50-60 km/h z 5 biegu przyśpieszyć do 120 i jak będzie mocną trzęsło to problemem może być dwyumasa
- "dzwonienie" z okolic dwumasy
- czasami przy wcisniętym do połowy sprzęgle słychać odgłos szurania

Jednak nikt nie powie Ci że to na 100% dwumas, w aucie jest milion rzeczy które mogą się popsuć

Wymieniając dwumas nie zamieniaj na jednomas, a także wymieniając dwumas wymień przy okazji sprzęgło.

Dokładnie tak jak wspomniał kolega powyżej plus:
- potwierdzenie, masz dwumas w swoim aucie;
- posprawdzaj faktycznie wszystko, bo dwumas w tym silniku i ogólnie w benzyniakach bardzo długo wytrzymują (w przeciwieństwie do diesla), a "dobranie" się do niej to niemałe koszty.... Jaki masz przebieg auta lub czy orientujesz się jaki jest w przybliżeniu?
Potwierdzam również, że kombinowanie ze "zwykłym" kołem zamiast dwumasy to zły pomysł.

Przebieg to jeżeli jest prawdziwy 305 tysięcy kilometrów. Panowie nagrałem krótki filmik czy jeżeli go oglądlaliście czy on nie wskazuje na uszkodzenie dwumasy jakie moga być inne przyczyny takiego zachowania auta jak na filmiku?
Dodam to tego że jest wyczówalny zapach cos taj jak by sie wypalało lub przypalało poprostu czuć coś sie palącego.
Domyślam się że nikt nie postawi 100 Procentowej diagnozy że na pewno to jest to ale doświadczony Pan na pewno może mi powiedzieć jakie mogą być przyczyny a powiem tyle że podczas jazdy wibracje są słabsze przy dużej prędkości i wrzuceniu na luz przy dodaniu gazu obojętnie czy jest na biegu czy nie zaczyna telepać mocniej. czy mogą robić takie objawy poduszki silnika lub skrzyni mysle ze nie bo podczas dodawania gazu myślę ze nie latało by to tak bo a odwrotnie slabiej lub wogóle a tu jest tak ze silnik lata sobie pozatym obroty są ok bez zastrzezen?
Dodam że samochód stoji i nim nie jeżdzę bo mam obawy ze jezeli to dwumasa to rozwali mi sie do konca narobi wiecej szkód i wogóle samochód bedzie stał na amen czy jest mozliwośc przejechania ponad 50 kilometrów czy lepiej nie jeździc z takimi objawami jak piszę?

Ja jeździłem chyba z pół roku z rozwaloną dwumasą, nic się nie stało, ale wiadomo strach zawsze jest.
Poduszki silnika mogą dawać podobne objawy, z tym że przy poduszkach wywalonych najbardziej buja budą przy odpalaniu i gaszeniu (możesz otworzyć drzwi i zobaczyć przy odpalaniu jak się ruszają góra dół (czy mocno)). Poza tym przy wywalonych poduszkach silnika przy przygazowaniu jak najbardziej drgania się wzmacniają, bo nie ma poduszek do amortyzacji pracy silnika, który tańczy na samej ramie. Pamiętam jak kiedyś pojechałem do Buby bo miałem problem z autem który wydawał dziwne metaliczne dzwięki przy ruszaniu z paleniem gumy. Darek zdiagnozował poduszki wywalone i faktycznie to było to.

Aha, i ja nie jestem doświadczonym użytkowniem forum/audi
Dużo nauczyłem się tutaj, w zasadzie większość mojej wiedzy pochodzi stąd i od pewnego dobrego znajomego z Bydgoszczy co lubi tu i tam postawić jakiś znak. Wierz mi, że jest tutaj dużo więcej osób, którzy mają o wiele większą wiedzę ode mnie.

Reasumując, moim zdaniem może to być dwumas, ale decyzję musisz podjąć Ty, jeżeli nie skonsultujesz tego z mechanikiem robisz na własne ryzyko.

Dzięki za odpowiedź choć nadal nie takiej odpowiedzi szukałem, zamówiłem na razie używaną dwumasę ze sprzęgłem, ma przyjść na dniach i sam będę wymieniał. Co do poduszek myślę ze nawet gdyby to one były to nie byłoby czuć zapach dziwnej przypalenizny czy jak by to nie nazwać. Nowa dwumasa w ASO na dzień dzisiejszy to koszt ponad 3 tysięcy złoty więc sorry ale nie na moją kieszeń. Powiem tak jakiś czas temu jak jeździłem to miałem tak że właśnie mi zaczęło tak brzęczeć ale po jakimś wyrzuceniu na luz i spuszczeniu z gazu przestawało i jechałem dalej teraz ten sposób już nic nie daje bo od razu po odpaleniu jest bujanie i tak jak by coś brzęczało, nawet jak by były to poduchy myślę że nie dają takich samych objawów jak uszkodzony dwumas.

Powiem tak:
ten przebieg który deklarujesz może powodować takie problemy, jeżeli jeszcze kiedyś auto było "różnie" traktowane (bo rozumiem,że nie jesteś właścicielem auta od nowości) to jak najbardziej. Wiesz, mając taką część w aucie (dwumas) można się spodziewać,że kiedyś zacznie niedomagać i trzeba się z tym liczyć niestety.
Jednak moim zdaniem kupowanie takich części używanych to słaby pomysł jeżeli masz zamiar autem dłużej jezdzić, bo jaką masz gwarancję w jakim stanie jest ta wspomniana część?? Da Ci ktoś na to gwarancję...? Przecież nie musiałeś kupować części w ASO, są inne "kanały" gdzie można to nabyć za bardziej "ludzkie" pieniądze.
Ale to moje zdanie i w Twojej kieszeni nie siedzę, robisz jak uważasz....byle Ci to dobrze wyszło.
Natomiast co do zapachu spalenizny to jak na odległość Ci pomóc, jak zdiagnozować skąd się wydobywa?
Sugestia moja to: uruchomić silnik, podnieść maskę i szukać zarówno w komorze silnika jak i od dołu auta czy gdzieś jakieś wygłuszenie czy coś w tym stylu nie styka się z gorącymi elementami auta powodując ten zapach.
Może nie są to jednoznaczne odpowiedzi na problemy jakie opisałeś, ale może choć w małym stopniu pokierują Cię myślowo w stronę rozwiązania problemu.
Powodzenia.

Dzięki za odpowiedź. Szkoda mi inwestować 1500 zł w dwumas ponieważ za takie pieniądze można dostać już tą część ponieważ mam zamiar w tym roku zmienić na b7 ale narazie myślę oby ta cześć co zamówiłem wystarczyła na jakieś 3-5 tysięcy km.

No to tego Ci życzę.....choć jeżeli wspomniana część będzie w kiepskim stanie to "nowego" ewentualnego właściciela wpuścisz na minę, bo w niedługim czasie może mieć znów z tym problemy, o samym rozbieraniu i składaniu , kosztach i czasie nie wspominając.....
No nie wiem, ale zrobisz jak uważasz, lecz ja gdybym miał taką sytuację to albo bym założył nową dwumasę i pojezdził z dwa lata po czym dopiero sprzedał. lub nie robił nic i sprzedał auto z tą dolegliwością już informując o tym docelowego nabywcę.....
Ale jak mówię, to są moje przemyślenia, a Ty niekoniecznie musisz się z tym zgadzać.

Andrzeju - święte słowa.

Kupowanie używanej dwumasy czy sprzęgła to mówiąc eufemistycznie - niezbyt dobry pomysł. To są części, które są dość mocno obciążone w aucie i należy traktować je jako części eksploatacyjne, choć oczywiście z długim terminem wymiany

Za nówke komplet zapłaciłbyś 2 koła:
http://allegro.pl/luk-sprzeglo-kolo-dwu ... 61165.html

Wiem, nie chcesz inwestować bo auto do żyda ma iść - wtedy, tak jak Andrzej mówił, sprzedaję z informacją że dwumas do wymiany (albo robię jak Bóg przykazał i nic nie gadam)

Cóż powiedzieć, cieszę się,że myślisz podobnie jak ja.
Grunt to rzetelność co u nas w kraju nie jest takie oczywiste.....