VTG! napisał(a):
Jak w tytule zalałem dzisiaj Castrola kupionego w polsce wyprodukowanego w warszawie w sklepie u kolegi, oni mają punkt castrola więc powinien być orginał. Czy będę musiał czyścić turbinę? Silnik zaczął pracować ciszej. Ale buta jednak jeszcze ma. Co robić?[/list]
he he he ...
pewnie kolega najpierw zalal a potem poczytał opinie na temat oliwy Castrola ... i zaczeło byc pełno w gaciach .....
jak masz kase to zlej i zalej cos innego,albo jezdzij i po 10kkm zmien na inny .....
p.s panikujesz jakbys zalal kujawski z pierwszego tłoczenia
(niewiele gorszy od Castrola)