Mam problem z rannym odpalaniem.
Nie mam pojecia co sie moze dziac. Czasami na zimnym zaskoczy czasami nie, ale z reguly nie potrafi odpalic, za pierwszym kreceniem cos tam probuje walczyc ale potem juz nic.
Musze wtedy przelaczyc na gaz i go na sile na gazie odpalic i wtedy zaskakuje praktycnzie od zaraz. Ale robie tak od tygodnia czy dluzej a zalecane nie jest....
Vag nie odnajduje zadnych bledow, nic.
pompa paliwa ok, swiece i kable wn tez.
No i teraz dalsza czesc... Jak juz odpali na tym gazie to przerzucam go znow recznie na benzyne i wtedy juz na niej chodzi do czasu az sie rozgrzeje i gaz sam sie przelaczy.
Ale... jak dodam wtedy gazu to obroty nie spadaja ponizej 2000 obrotow, i jade bez wciskania pedalu gazu bo normalnie ciagnie i jedzie...., jak wcisne sprzeglo do konca to obroty rosna dalej do okolo 3000 obrotow... i tak sie dzieje az do rozgrzania sie silnika i wtedy jest juz spokoj...
Co to mzoe byc..? to 2 oddzielne usterki czy jedna majaa zwiazek z ta sama rzecza?
_________________ http://tinyurl.com/cswvf
|