.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich,
Od 2 tygodni stałem sie posiadaczem Audi A8 4.2 quattro 99 rok, przebieg około 200 tyś.
Autko kupiłem w Niemczech. Mam do Was pytanie/prośbę o radę, a mianowicie autko strasznie dymi. Kolor dymu jest biały, jak tylko odpalę to przez chwilę jest ok, ale zaraz kopci jak lokomotywa. Płynu chłodniczego nie ubyło ani grama. W Niemczech nie zauważyłem tej dolegliwości.
Autkiem przejechałem około 1600 km, chodzi równo, cichutko, moc niesamowita. Autko jak marzenie, ale przez to dymienie czuję się jak bym jechał starym trabantem. Co prawda robię teraz bardzo krótkie trasy, ale dymienie jest okropne.
Jedyną rzeczą której ubyło to olej - wziął około 1,5 litra. Nie mam doświadczenia z tymi autami więc bardzo proszę o opinie.
Szukałem no forach, ale jedni twierdzą że to normalne inni że każde dymienie to bardzo źle......
Z góry wielkie dzięki

Tomek

Jak bierze 1,5 l na 1600 km to wedlug mnie silnik do dupy i nie trzyma. U mnie w ksiazce servisowej pisze ze jak bedzie bralo 1,5l na 1000km to silnik do wymiany. Nie wiem jak w A8 ale sadze ze masz duzy problem.

A czy może mnie ktoś oświecić jaki koszt naprawy?

Proponuje poszukać jakie są normy dla tych silników jeżeli chodzi o "pobieranie" oleju. O ile pamiętam, 1,5 litra to wynik w normie.

Ja na Twoim miejscu zainteresowałbym się odmą - filtrem odpowietrzenia skrzyni korbowej.
Jej symptomy to przede wszystkim właśnie biały dym i spadek mocy.

czy to jest aby na pewno dym?
czy śmierdzi [szczypiąca woń]?
może jest to para?


dym związany z bezpośrednią konsumpcją oleju jest wyraźnie błękitny.

Czy to dym czy para ciężko mi powiedzieć. Czuć woń spalin (paliwa). Po wyłączeniu auta jeszcze chwilę leci z rury biały "dym".
Kolor raczej nie przypomina dymu olejowego, z oleju jest raczej taki błękitny.

w takim razie być może jest to para.
czy po przejechaniu np. 50km zjawisko zanika?

Raczej nie, przyjechałem nim z trasy i jest tak samo.

litr na 1000 km to jest normalne dla tego silnika. Nie widzialem oczywiscie tego dymu ale duze motory ktore produkuja znaczne ilosci spalin maja tendence do wlasnie takiego "dymienia" jak jest zimno i wilgotno - poprostu tworzy sie para jak sie spaliny zmieszaja z powietrzem. Jak nie smierdzi to bym sie raczej nie przejmowal. Ewnentualnie podpiac VAGa i zobaczyc czy nie jest za bogato i czy sondy sprawne.

dymienie na biało jest właśnie oznaką że silnik zażera olej, niewiele ale jednak. jak zre duzo albo dasz mu w palnik wtedy wali na niebiesko. inna sprawa ze to jest osiem garów i przy intensywnej eksploatacji, czestym jego kopaniu moze zżerać wieksze ilosci oleju.
ja bym na Twoim miejscu dokladnie sprawdził odme, w nastepnej kolejnosci sprawdził kompresje, jak kompresja dobra odma czysta i dalej dymi to zrob taki test ze rozpedz sie do 100 km/h wrzuc bieg taki zeby obroty Ci wskoczyły na ok 3-4 tysiace i pusc go na hamowanie silnikiem, jak zobaczysz ze dymi na biało bardziej albo na niebiesko, uderz w uszczelniacze zaworowe

Albo jak nie chcesz z nim sie bawic, cyz tez moze znajdziesz usterke i bedzie kosztowna to mam dla Ciebie dobra rade -----> SPRZEDAJ GO!

Dzięki wszystkim za radę, sprawdzę odmę i podepnę go pod VAG-a.
Co do sprzedaży to raczej wolałbym naprawić jeśli okaże się coś nie tak. Autko bez wypadku, bardzo czyste, zadbane, jeździ mi się nim super.

Jeśli ktoś mógłby mi powiedzieć jaka jest różnica na bagnecie między min a max to będę miał dokładniejszy obraz ile dokładnie poszło tego oleju.

Ilość oleju pomiędzy znakami "maksimum" i "minimum" jest ustalona przez producenta i powinna być podana w instrukcji, zazwyczaj jednak wynosi ok. 1 litra. W Twoim przypadku (silnik 4.2) moim zdaniem co najmniej 1,5 litra. Według jednych zimą olej powinien sięgać jednej trzeciej odległości między znakami (wówczas silnik będzie szybciej się rozgrzewał), a latem - dwóch trzecich (wówczas będzie lepiej chłodzony).

Sprawdź tą odmę, kolego...

carlnova napisał:

hmm... pierwszy raz coś takiego słyszę.
Od zawsze olej mam na max we wszystkich pojazdach, niezależnie od warunków.

Wowo, a Ty zawsze musisz powiedzieć "BE", jak ja mówię "A"
Celowo zaznaczyłem, że to nie moje zdanie, tak twierdzi kilku znajomych...
Ja również stan oleju mam na maxa i tak śmigam cały czas nikogo nie słuchając

Możesz próbować się ratować przy wymianie olejem syntetycznym 5W-50 albo 10W-60. Zastosownie ich może zmniejszyć zużycie dość znacznie.

Witam ponownie,
Wczoraj podpiąłem auto pod VAG-a. Kody błędów silnika to 16538, 17977, 17978. Niestety nie wiem co one oznaczają i czy mogą mieć z moim problemem. Po skasowaniu błędy nie powtórzyły się.

Wyczyszczone zostały tez odmy. Mam nadzieję że dobre, tzn po zdjęciu plastikowej osłony silnika gumowe rurki z góry silnika. Faktycznie było w nich kupę mazi. Niestety nic się zmieniło, kopci jak kopcił. I to im bardziej rozgrzany tym mocniej kopci. Mam do Was jeszcze jedno pytanie czy gdy się zdejmnie odmę podczas pracy silnika to powinno z niej dmuchać powietrze, bo u mnie prawie nie czuć żeby cokolwiek dmuchało.
I jeszcze jedna rzecz którą zauważyłem to to że dym leci praktycznie tylko z lewej rury.

pozdr

Czy mógłby mi ktoś objaśnić ten błąd:

17977 P1569 Cruise control switch Incorrect signal

Niewłaściwy sygnał z tempomatu.