.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam!!! przed chwilką odpaliłem autko!!!! zaczęło go bujać wpadł w jakiś rezonans i dosłownie w środku czułem jakby ktos bujał to auto, zgasiłem je i po minucie znowu chcę odpalić ale tym razem odpalić nie chce nawet przy lekkim dodaniu gazu!!!! co sie dzieje??? pomocy!! p.s wczoraj miałem pęcherzyki powietrza w układzie paliwowym!!! mam nadzieje ze to nie pompa wtryskowa bo sie pochlastam chyba!!!

BOSE,
Spokojnie... prawdopodobnie uklad paliwowy zapowietrzył się już w takim stopniu, że uruchomienie auta stało się zbyt niebezpieczne.
Mówiłem, żebyś nie jeździł do czasu usunięcia nieszczelności wg mnie na oringu podgrzewacza filtra paliwa...
Jeżeli nie brakuje Ci zapału i chęci - możesz sam spróbować go odpowietrzyć według mojego topiku

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=56013

Jeżeli jednak nie umiesz, nie masz sprzętu (wynalazków) radzę Ci nie dotykać i zaprowadzić auto jutro do Tomka Urbaniaka do Koszalina na lawecie lub holu.
Pamiętaj, abyć nie kręcił za długo rozrusznikiem...

czy byłeś u mechanika, który wymieniał Ci filtr paliwa [jak dobrze pamiętam] i termostat?
wynika z tego, co piszesz, że zapowietrzył Ci układ.

pedał gazu jest wyłączony w chwili rozruchu, zatem jego naciskanie nie daje jakichkolwiek rezultatów.

wczoraj jak przyjechałem Karolu od ciebie to nigdzie nim nie jezdziłem, poprostu teraz chciałem z rodzinką wyskoczyć sobie to koszalina a tu kapliczka!!! a co mogło byc przyczyna takiego bujania po pierwszym odpaleniu??? moze niepotrzebie go gasiłem???

brak paliwa. czasem taki efekt daje kondensacja po dłuższym postoju.

nie wiemy jednak czy mechanik odpowietrzał [i jak?] układ. jeżeli długo kręcił [co wynikało z jego niewiedzy], to jutro może okazać się, że pompa nadaje się do regeneracji.
bądźmy jednak dobrej myśli.

Ten filtr wymieniał Tomek Urbaniak - były szef serwisu ASO Audi Dudojć w Koszalinie... Nie sądzę, aby źle to odpowietrzył albo nie był świadomy zagrożenia - jeżdzą do niego najlepsze fury z grupy VAG z Koszalina i okolic.

Raczej wydaje mi się, że zapowietrzenie nastąpiło samoistnie podczas eksploatacji na skutek nieszczelności powstałej po wymianie filtra paliwa. Już wczoraj pęcherzyki powietrza miały ok. 1 cm średnicy, a więc zapowietrzenie było bardzo duże...

W tej chwili nie ma co gdybać i doszukiwać się winy, układ jest ewidentnie zapowietrzony, a mechanik ma to naprawić...

Bądź dobrej myśli BOSE - pompa nie padnie tak szybko...
Co innego, gdybyś kręcił zbyt długo rozrusznikiem... dlatego moja sugestia - nie dotykaj do jutra

jestem już dobrej mysli skoro tak piszesz!!! wkońcu pisze to osoba która ma duże doświadczenie i ogrom informacji na temat takich zjawisk P.s tylko bede miał mały problem!!! bo nie mam ucha zeby wkręcić i zabrać go ewentualnie na hol:/

BOSE ucho masz w bagażniku razem z lewarkiem a wkręcasz go pod kratka od strony pasażera oczywiscie w zderzaku...

właśnie oto chodzi ze tego ucha tam niema!!! kolo od którego go kupowałem nie posiadał go!!! ostatnio miałem problemy z odpaleniem i ucho musiałem pożyczać!!! zeby go scholować

Mogę Ci pożyczyć to "ucho" ale musiałbys do mnie podjechać...
Jeżeli oczywiście nadal masz problem

No i druga sprawa: na 100% oddać w niedługim czasie tak żeby Carl nie musiał do Ciebie jechać. Obiecujesz ?

obiecuje i to jeszcze z duuuużym browarkiem:D dzieki!!! dfałbym znac wczesniej ale miałem szkołe i brak dostępu do neta!!!!

kamień z serca!!! jednak zapowietrzony układ!!! wymieniony filtr i wszystko jest ok!!!

Hmmm... A nie mówiłem ?
Obserwuj teraz codziennie przewód zasilający od filtra do pompy VP44, czy nie pojawią się znowu pęcherzyki powietrza na nowym filtrze.
I koniecznie napisz - jakiego filtra użyłeś wcześniej ku przestrodze innych oraz czy uznali reklamację...


[+]
przywiozłeś "ucho" bez browara - masz przesrane BOSE

więc jesli chodzi o wcześniejszy filtr jaki zastosowałem to MANN ale ku ździwienu ,,made in israel" śmiać mi sie chce jak przypomne sobie ta nazwę, po założeniu nowego filtra też MANNA wszystko jest ok jednak nie wiem jakiej produkcji ten był!!! poprostu mam pecha do filtrów 3 razy kupowałem filtr ( 2 sie zapowietrzały) a co do browarka Carl to nie wszystko stracone!!!! poprostu zapomniałem bo ważniejsze dla mnie było oddanie ,,ucha" a co do reklamacji to np za pierwszy oddali mi kase po 2 tygodniach od reklamacji ale warunek był taki ze musiałem jechać ze świstkiem ze sklepu do warsztatu który mi to robił zeby podbił pieczątką ,, napisaną przezemnie reklamację" no i oczywiście paragonik zakupu mieć ze sobą a co do tego dzisiejszego wymienionego filtra to okaże sie niebawem:d