meszrum napisał(a):
Carl,
nie zwracając na uwagi na same definicje i określenia [
zapieczone] widzę to w następujący sposób: o ile w R4 rzeczywiście dosyć często VTG na skutek nagaru ma problem z odpowiednią regulacją łopatek [co można usunąć w iście domowych warunkach], o tyle w V6 występuje uszkodzenie sterowania łopatkami [zmeczenie materiału wymagające wymiany].
stąd moja dywagacja, iż zapieczenie w stosunku do V6 jest nieodpowiednim określeniem, gdyż to nie kwestia nagaru [i czyszczenie na niewiele się zda]...
He, he...
nie łapmy się za słówka...
mówisz, że to
be a sam używasz takiego określenia w innym poście, mistrzu...
meszrum napisał(a):
czy to przyhamowanie nie ma miejsca przy ok. 2100-2200?
moim zdaniem, gdybyś miał zapieczone kierownice, to łapałbyś 00575 non-stop [ten związanay z przekroczeniem, a nie niedoborem ciśnienia].
Przyznaję Ci rację - w V6 jest to problem raczej ze sterowaniem kierownic (pierścień, rolki) a nie z samym
zaklinowaniem, zakleszczeniem (celowo użyte słowa
) kierownic VTG.
carl chciał się z Tobą trochę podroczyć...