W mojej babci mam problem z obrotami. jak jest zimny silnik jest wszystko git. Ale gdy się zozgrzeje to obroty pływają w granicach od 600 do 800 obr/min. to jedno. Jak jest rozgrzany silnik to nie moge go wkręcić na obroty normalnie wcale prawie. Rozpędza sie jak by giabeł za zderzak trzymał. Jest okropnie. Mam założony gaz na BLOSie. A dieje się to na gazie jak i na benzynie. Posiadam kontrolkę od pracy sondy lambda i ona pokazuje za bogatą mieszankę na obu paliwach. nieszczelności wszelkie prawie napewno są wyeliminowane. Padł mi czujnik od tęperatury silnika ale jest już nowy. I normalna teperatura to jest około 110stopni. pomocy jak ktoś może pomóc. Dziękować z góry
