scob napisał(a):
krokowiec.
elaboraty na ten temat pisano na forum i niejedna klawa się na tym zużyła - starczyłoby wyłaczyć lenia i poszukać!
i - niezupełnie płuczesz. nie każd krokowiec jest hermetyczny

uymówmy się, że "kąpiesz wnętrze" - zalewasz beną albo innym odrdzewiaczem/odtłuszczaczem, przewracasz co jakiś czas i znów zalewasz
a zanim się w ogole za niego weźmiesz - sprzwdz czy dziala - po właczeniu stacyjki powinno być czuć lekkie wibracje w.wspomnianego. jak nic sie nie dzieje - daruj se operacje - i tak jest martwy
Troszkę, źle się wyraziłem można go płukać ale tylko tą część z której wychodzą dwa krućce.
A co do wigracji po przekręceniu kluczyka to bym nie powiedział, że jak nie wibruje to nie działa. Lepiej będzie jak zmierzysz rezystancję na jego pinach. Nie jestem pewny ale powinna wynosić chyba 8 omów. Podłącz go na krutko do akumulatora, jak usłyszysz, że sie otworzył takie nawet głośne stuknięcie to znaczy, że coś tam pracuje, ale może być brudny.