.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie co może być powodem przeładowywania, dodam, że autko jest po sofcie. VAG nie łączy sie z silnikiem(tak wiec prosze bez rad" VAG prawde Ci powie") Chgodzi mi o jakieś sugestje i wyłożenie tematu. Dodam ze dzieje sie to czasami przy ostrym palowaniu przy przebijaniu na wyzszy bieg, autko nieznacznie traci moc, by ją odzyskać po zgaszeniu(zresetowaniu) silnika.

Norbi ... moze własnie soft jest przyczyna przeładowan ..... a moze sterowanie turbulum ..... ciezko cos powiedziec .....
a skad wiesz ze to przeładowanie (wina turbulum)...
moze cos innego powoduje notlauf ....
nie bij ale podpiecie Vag'a duzo by wyjasnilo ....
p.s ciekawe dlaczego nie mozna sie podłaczyc z Vag'iem ... moze to wina samego ECU (stad tez te notlaufy)
podsumowywujac ..... wróżymy z fusów a nikt tutaj nie ma kryształowej kuli ....

Wiem, wiem, chciałem tylko poznać ewentualne powody i mieć większą jasność sytuacji. Może ktoś miał podobne przypadłości. Diagtronik mnie leczy tak, czy owak, muszą spowodować możliwość połączenia się z silnikiem, ale to musi poczekać.Jeżeli komuś coś jeszcze slina na język przyniesie to walić smiało.., a widze ze ktoś małą edycje w temacie przeprowadził Najwyższy czuwa.

jeśli ma chipa - to jest to tylko i wyłącznie wina chipa. Te silniki są niereformowalne jeśli chodzi o strojenie.

dlaczego VAG się nie laczy przez OBD?
to bardziej mnie martwi, aniżeli przeładowania...


co do samego ob - tak, jak wskazali przedmówcy - program.

No to sobie Norbi polepszyles. Mnie tez przeladowywuje ale turbo mam zjelane. A ty masz dwie suszarki

Wiesz co to nie ja polepszyłem tylko jakiś Helmut, a o tamtejszych tunerach mam raczej niskie mniemanie, ale zawsze można udać się do Diagtronika, tudzież Mastersa i wgrać oryginalny soft i nad nim popracować. Fakt brak łączności jest pierszoplanowym problemem, bo bez tego soft jest nie do poprawy. Prócz tego skrzynia z pewnymi oporami daje sie przełączać i to moje zmartwienie na teraz. Troche zapuszczone to autko pomimo rewelacyjnego wyglądu, a i dodam ze ABS leży Ale za to zawieszenie dzida, przyspieszenie kiedy nie ma notlaufu łeb urywa i ogólnie jestem bardzo zadowolony. Lubie inwestować w autko i poprawiać kogoś niedociągniecia, tylko żeby finansów na to wszystko starczało

A podpinał się ktoś już bezpośrednio do pinów ECU, czy zawsze przez złącze próbowali się połączyć?
Rozebrać ECU i zobaczyć czy piny nie pozamieniane, czasami stosowano taką formę zabezpieczania się przed niepowołanymi ręcami.

Na razie tylko przez złącze, ale jak dojde co i jak to opisze.

Sprawa się wyjaśniła
1. Vag nie chciał się łączyć z motorownią ponieważ pompa ABS która była padnieta na to nie zezwalała Po odpięciu wtyczki od pompy Vag zrobił swoje i....
2. Był walnięty czujnik temp. spalin na jednej z turbawek i to on powodował trub awaryjny turbin.
Tera autko zapier... elegancko

to zamawiam kolejna jazde próbna ....

p.s a jak temat pompy ABS-u ... wyprostowany ...

abs jest dla pederastów .
prawdziwi pałkarze palą lacia aż miło...

Norbi, ta blokująca pompa to bardzo ciekawe zjawisko. rozumiem, że umarła elektronicznie?

Meszrumie - Ty niedobry ...
Obraziłeś wszystkich ze sprawnym ABS-em
...czekamy na przeprosiny...

Zgadza sie padł sterownik w pompie, ale już pompa wymieniona tylko jeszcze błąd nie skasowany i ABS nie działa . Właśnie jestem w drodze do Diagtronika zeby skasować błąd i mam nadzieje jeszcze dzis cieszyc sie ABSiorem

Norbi, nie przyznawaj się, że nie masz VCom'a...
masz dwie suszary... jest co diagnozować ...


naturalnie przepraszam wszystkich ze sprawnym abs'em...

rozumiem ze w swoich dwoch kobyłach TDI masz powylanczany ABS .... ...



nie obrazam sie ....

No i dupa blada... dość dziwna sprawa. Po nabyciu pompy ABS-u podłączyłem ją do autka i zdiagnozowałem i było ''brak błędów'' Teraz kiedy ją założyłem Vag nie łączy się z pompą k... mać. Jakieś sugestie koledzy

może któryś z czujników podaje "dziwny" sygnał i pompa "głupieje"

To może być myśl, odepne i sprawdze po kolei SebMisie( kiedy sie wreszcie na spocie pojawisz swą uzdrowiona V6-czką )

Kolejny dziwny przypadek...
Otóż, wybieram się dziś do markieta(jak na niedziele przystało )patrze, oczom nie wierze, na fisie nic nie miga, nic nie piszczy Ruszam naciskam hamulec ABS-ik działa jak marzenie. Dojeżdżam do markieta, gasze autko przekręcam kluczyk ponownie w pozycje zapłon i moim oczom i uszom ukazuje sie jak dobrze znany stan fisu sprzed dokladnie kilkunastu minut, czyli ABS-u BRAK I tak już pozostało.... przez kilka nastepnych odpaleń autka sytuacja sie nie zmieniła ot taka zagwózdka