Witam
mam taki problem:) ostatnio wycinałem przeloty które mam wstawione w miejsce katów i wstawiałem nowe. Wszystko fajnie ale auto zaczeło mi cos głosno pracowac
wjechałem na kanał na spokojnie i co sie okazało, dziury na łonczeniach tłumików środkowych i wydmuchy
Jutro zaprowadze auto do kolesia niech cos to połata ale podejrzewam że długo to nie wytrzyma
i teraz co robić bo z tłumikami środkowymi od quattro jest na maxa ciezko i strasznie drogie
- wywalic 2 środkowe wstawic jakis od innego auta
- wywalic 2 śrpdkowe wstawic rure i zostawic 1 końcowy ( wielka pucha tłumik Remus ale żaden basowy)
- połatać i na wiosne na zamówienie robić (ale ciekawe jaki koszt)
jak miał ktos z tym do czynienia to prosze o pomoc
Pozdrawiam