W moim Audi jest taka dziwna przypadłość, że skacze poziom oleju. Wykluczam dostawanie sie benzyny i płynu chłodniczego pomiar jest robiony w tym samym miejscu w garażu następnego dnia. Raz po trasie jest pod max innym razem pół stanu na miarce i tak w kółko. Jeżeli jest pod max to lampka oleju po odpaleniu rano pali sie 1-2sec,jeśli połowa to gaśnie od razu. Od czego to zależy, czy można coś z tym zrobić i który stan oleju mam brać za właściwy ten pod max czy połowa miarki???
_________________ B4 ABT only pb
|