.: AUDI KLUB POLSKA :.

Znajomy ma problem ze swoja eSa...lecial sobie kolo 120 mial ok 4000obr i chcial przyspieszc. Nagle auto stracilo moc i auto zgaslo... Wtedy wzial z D na N i auto nie chcialo juz ponownie odpalac. Kreci tak jakby mial problem z rozrusznikiem. Chodzi mi o dzwiek. Trudne do opisania... Cos jakby z zebatkami zwiazane. Rozrzad caly, lancuszek na walkach tez. Vag zapiety. nie wywala zadnych bledow, poza 515, czyli czujnik halla. Wczoraj, gdy auto bylo sprawne, tego bledu nie bylo. Teraz podpialem vaga...blad wywalil. Skasowalem go, ale gdy tylko porowalem zakrecic silnikiem znow sie pojawil. Co to moze byc? Co do dzwieku to postaram sie nagrac go jutro... Do tej pory nic sie nie dzialo. To moze byc z powodu skrzyni? Bo nie wiemy, czy jutro sie za nia brac, a to jest troche roboty...

halla wywala czy czujnik polozenia walu bo jak halla to wymien czujnik i po problemie wedlug mnie moze byc cos z kolem zebatym rozrusznika na ktorym sa osadzone pukty pomiarowe dla czujnikow polozenia walu jezeli cos sie z tym stalo , auto tez nie odpali

na poczatku wywalilo dwie 515, a potem tylko jedna... a tresc bledu brzmi:Czujnik pozycji wału krzywkowego (czujnik efektu hali) - skrót do B+ (G40) : sprawdź CPM, jeśli OK., wymień dystrybutor.

O ile pamietam to ten. Jesli padlby czujnik, to byloby mozliwe, ze zgasl silnik. jednak dlaczego taki dziwny dzwiek przy probie odpalania? silnik kreci, jakby normalne. wszystkie paski na swoim miejscu i walki sie rozrzadu sie obraqcaja... kolo zamachowe takze pracuje.

imo będą wydatki

prawdobodobnie poleciał klin na zębatce raozrzadu na wale stąd rojechały sie punkty impulsów potrzebnych do ustalenia zapłonu...obym sie mylił

tez mi to przeszlo przez mysl. jednak auto mialo zmieniany rozrzad...coprawda nie wiem czy to tez wymieniali.mnie sie jednak wydaje, ze to moze miec jakis zwiazek ze skrzynia... sekundy zanim to sie stalo, to niestety nie chcial zmienic biegu z 3 na 4. Tak mu sie wydawalo, bo dokladnie sie nie przyjzal...a auto ma dopiero drugi dzien...

skrzynia nie ma nic do odpalania auta. a ten blad o ktorym piszesz ewidentnie wskazuje blad czujnika poprzez jego zwarcie

hmmm... no ja sie na automatach kompletnie nie znam... dziwi mnie jednak, ze to rzezenie, bo to mozna chyba tak nazwac, do chodzi z tylko silnika...w poblizu skrzyni wlasnie...

mauzer moze miec racje.

porownaj znaki z rylu i z przodu wału. tzn ustaw silnik, zeby w wycieciu w skrzyni byl znak i sprawdz z przodu na kole pasowym czy pokrywa sie z tym na obudowie.

jesli nie pokrywaja sie to klin sciety.

wlasnie chyba tak zrobie... ciekawe co sie okaze...dzwiek jest niezbyt przyjemny i naprawa tak czy siak tania nie bedzie... jednak wolelibysmy wiedziec co tam sie w ogole stalo...