.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!

Jeżdżę od niecałego roku Audi A6 2.0 benzyna 2002 rok. I wszystko jest pięknie ale jak tylko pierwszy raz pojechałem do serwisu to usłyszałem "I co, olej bierze?" No bo bierze i to sporo. Czy to normalne? Do auta był wlany Mobil 1 bodajże 5W-40. Znajomy polecił mi zmianę na Motula i tak też zrobiłem - czyszczenie silnika i wlał Motula 8100 X-cess SAE 5W40. No i... olej bierze dalej chociaż rzeczywiście może trochę mniej. No tylko taki pikuś, że zeszłej zimy i tej przed wymianą palił w mieście max 11l/100km a teraz sobie pali 14! Do tego taki Motul kosztuje 240~250 PLN...

Stąd moje pytania:
-co oryginalnie było wlewane do takiego Audi (z jakim olejem to auto opuściło salon)
-co powinienem do niego wlać żeby było ok
-czy ktoś może ma też taki motor i mi powie czy one rzeczywiście biorą aż tyle oleju i ile benzyny średnio spalają
-i wreszcie czy to może czasem nie jest coś walnięte z silnikiem (dupa ze mnie nie mechanik, wiem jak się samochodem jeździ i tyle)

Dodam, że jest to auto z polskiego salonu, jestem drugim właścicielem, auto było serwisowane od nowości w autoryzowanym serwisie/salonie (książka serwisowa i sprawdzone w komputerze Audi).
Kupiłem z przebiegiem 114000km teraz jest 140000 więc nie jest to zajeżdzona niemiecka taksówka.

Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie rady.

OK... Na początek będę musiał zrobić diagnostykę silnika. Co dokładnie powinno być sprawdzone? Słyszałem o badaniu ciśnienia i próbie olejowej, coś jeszcze? Gdzie takie badania najlepiej zrobić w Łodzi i ile to może kosztować?

Witam
Ile spala Ci tego oleju na 10 lub 15 tys.?
U mnie w silniku 2.4 też palił sporo oleju. Pojechałem do ASO zrobili wszelkie testy silnika jakie mogli i wyniki byłe książkowe. Wymieniłem odmę i też nic to nie dało. Zmiana na motul też nie wiele dała, za to na Valvoline MaxLife (czy coś takiego) 5W40 (syntetyk) ograniczyła spożycie o 1litr/10tys.km.
Gdzieś kiedyś wyczytałem że tak wielkie spalanie oleju przez silniki w Audi to efekt sewisowania LongLife i stosowania oleju 0W30 ale to tylko opinie zasłyszane z forum motor-talk.de. Nie wiem czy u Ciebie był serwisowany w LL.
Zależy ile Ci pali tego oleju, ja się przyzwyczaiłem, silnik bzykał bezawaryjnie, cichutko i równo więc jeździłem tak 5 lat i sprzedałem auto.
pozdr

Tak jak przejechałem 26 000km to tylko z tego co pamiętam (a mogło być tego więcej) to wlałem już 3 puszki po 1l i jedną 5l Mobila a Motula miałem resztę w bańce po wymianie oleju i też już tego nie ma.

Rozmawiałem z człowiekiem, który posiada identyczne auto i powiedział mi że jego wciąga około 0,5litra na 15 000km a spalanie w mieście jest na poziomie 10 a na trasie 8~9l (zanim wymieniłem na Motul miałem takie samo zużycie paliwa)

Co do serwisu to nie bardzo wiem co to jest LongLife Ja serwisuję tak jak mi komputer pokazuje - co 15 000 km i książka serwisiowa też jest tak występlowana.

Te silniki biorą olej. Spalanie na poziomie 1L na 10 tys km jest normalne.
I zadnych "longlife" !!! Na zachodzie dawno zaniechano tego systemu, bo kończyło się to skroceniem zywotnosci silnika
Olej wymieniaj co max 15 tys km.

Z 2 miesiące temu wymieniłem uszczelniacze. Zużycie oleju pozostało takie samo.

Ale od ostatniego tygodnia jest katastrofa. Byłem w trasie ok. 1000km i w tym czasie zaliczyłem 3 dolewki (za każdym razem od minimum na bagnecie do maksimum)... Denerwuje mnie to strasznie i chciałbym się problemu pozbyć. Jakieś rady? Rozważam remont silnika a nawet wymianę.

Poradźcie co najlepiej zrobić, ewentualnie do kogo się z tym udać.

Natomiast temat wysokiego zużycia paliwa to była najprawdopodobniej kończąca się cewka. Jakiś czas temu zdechła zupełnie - wymieniłem na nową i spalanie paliwa wróciło do normy.

3 L na 1000 ( tysiąc ) km , to faktycznie troche duuuuzo.
Normalny silnik przy takim spalaniu oleju kopci juz na niebiesko !
Pojęcia nie mam dlaczego go tyle ubywa, moze poprostu gdzies wycieka ?

Wycieków nie ma na 100% (sprawdzane kilka razy). Uszczelniacze włożone nowiuteńkie...

Sprzedać całe auto czy reanimować? Jestem w kropce... Na allegro te silniki można kupić w przedziale 1800 - 5000 PLN. Tyle, że każdy daje gwarancję, że silnik "kręci" a tyle to i mój potrafi, więc zawsze jest ryzyko, że mogę się wpieprzyć w kolejne koszty i nic więcej.

Gdzie ewentualnie oddać auto, żeby w rozsądnych kosztach coś z tym zrobić (jestem z Łodzi ale jeżeli gra będzie warta świeczki to pojadę dalej)?

Witaj. Nie znam cen itd z rejonów gdzie mieszkasz.Polecam serwivs VW Chylińscy w Warszawaie. Kiedyś autoryzowany, obecnie autoryzacja przeniesiona na nowy salon, a sprzęt i fachowcy zostali . Pytaj o pana Dariusza Adamczyka (kierownika) i prozmawiaj o problemie.tel 22-6180628.Polecam.

silnik 2.0 jest niezbyt szczęśliwą konstrukcją i do normalności należy gigantyczna konsumpcja oleju. swego czasu na forum był przypadek forumowicza, którego 2.0 konsumowało jeden litr na tysiąc kilometrów, co zresztą jest nawet normalne w świetle oficjalnych informacji VAG.

a co z olejem????
ten Motul jest oki?
bo tak czytam z przerażeniem
a LL ma inna lepkość niż nie LL?
czy zalewaja te same tylko wymieniaja cześciej